Reaktywacja linii do Świdnicy. Na prezentację przybyły tłumy [zdjęcia]

Województwo dolnośląskie wraz z Kolejami Dolnośląskimi zorganizowało okolicznościowy przejazd dla mediów, po świeżo zrewitalizowanym fragmencie jednotorowej linii kolejowej 285, na odcinku od Wrocławia do Świdnicy przez Sobótkę. To preludium do przywrócenia regularnych połączeń pasażerskich, które będzie miało miejsce już w najbliższą niedzielę, 12 czerwca, wraz z wejściem w życie kolejnej aktualizacji rocznego rozkładu jazdy.

Ogromne zainteresowanie mieszkańców

Pociąg specjalny wjechał na peron w Sobótce dokładnie o 10:30. Odbyła się tam ponowna prezentacja pociągów zakupionych specjalnie z myślą o obsłudze tej trasy. Koleje Dolnośląskie kupiły w tym celu pojazdy dwutrakcyjne, zwane także hybrydowymi. Wyprodukował je nowosądecki Newag, a przewoźnik odebrał niedawno ostatnie dwie sztuki z zamówienia opiewającego na łącznie 6 takich pojazdów. Poza prezentacją nowych pociągów mówiono także o samej rewitalizacji tego odcinka linii 285. 

- Gratuluję mieszkańcom Sobotki, ze kolej wróciła tu po 22 latach. Dzięki pociągom będziecie mogli szybciej podróżować do Wrocławia i do Świdnicy. Rewitalizacja tej linii to także możliwości dojazdu turystów, którzy mam nadzieje przesiada się do pociągów co odciąży okoliczne drogi - powiedział członek zarządu województwa Tymoteusz Myrda.

Powrót pociągów budzi duże emocje wśród mieszkańców, którzy chętnie oglądali pociąg promocyjny. W Kobierzycach przywitała go nawet orkiestra.

Słaba oferta na początek

Początkowo ilość kursów na tej trasie nie będzie powalać, ponieważ w weekendy ma tu kursować sześć par połączeń, natomiast w dni robocze będzie to osiem par pociągów, zgodnie z danymi dostępnymi na Portalu pasażera. Pierwotnie region zapowiadał uruchomienie 11 par kursów, z podziałem na zwykłe oraz przyspieszone. Samorząd województwa przekazał nam kilka tygodni temu, iż uruchamianie większej ilości połączeń będzie zależne od partycypacji lokalnych samorządów, zobaczymy więc, czy oferta będzie rozwijana we współpracy z samorządami niższych szczebli, choć ten odcinek linii 285 ma ograniczoną przepustowość. Pociągi mogą się bowiem mijać tylko w trzech miejscach, a więc na stacjach Bielany Wrocławskie, Kobierzyce oraz Sobótka Zachodnia. To także nie pomaga w tworzeniu bardziej atrakcyjnej oferty przewozowej.

Na tej trasie mają w wakacje zadebiutować także wagony rowerowe Kolei Dolnośląskich, które przewoźnik właśnie remontuje, choć były z tym poważne problemy. Co ciekawe zgodnie z nowym rozkładem jazdy, przez Sobótkę pojedzie także część kursów do Bielawy, które obecnie jeżdżą przez Kąty Wrocławskie.

Rewitalizacja całej linii 285 znacznie opóźniona

Rewitalizacja tego fragmentu linii 285 znacząco się przeciągnęła, a opóźnienie w oddaniu jej do użytku sięgnie 18 miesięcy. Podobnie sprawa wygląda w przypadku drugiej części tej linii, od Świdnicy do Jedliny-Zdroju, która także jest aktualnie rewitalizowana i zgodnie z ostatnimi zapowiedziami ma być oddana do użytku w grudniu tego roku. Rewitalizacja całej linii 285 jest prowadzona przez PKP PLK, a zadanie w ogromnym stopniu jest dofinansowane z funduszy europejskich dla Dolnego Śląska. Pociągi wrócą na linię 285 po 22 latach od zawieszenia połączeń.