PKP SA planuje przeprowadzenie prac na trzech dworcach w mniejszych miejscowościach regionu łódzkiego. Remont może być szansą na znalezienie nowej funkcji dla zamkniętych budynków kolejowych. Tak stać się ma w Ozorkowie, jednak póki co nie wiadomo, czy samorząd zdecyduje się na wynajem pomieszczeń, a od tego zależeć będzie zakres robót.
Obok zapowiadanych przez PKP PLK tzw. estetyzacji peronów na kilku podłódzkich stacjach realizowane będą także remonty zaniedbanych budynków dworcowych w mniejszych miejscowościach województwa łódzkiego. PKP SA zamierza odnowić trzy nieużywane budynki stacyjne – w Ozorkowie leżącym na linii nr 16 pomiędzy Zgierzem a Kutnem oraz na dwóch przystankach przy zrewitalizowanej trasie Koluszki – Piotrków Trybunalski – Częstochowa.
– Planujemy remont dworca w Ozorkowie – potwierdza Aleksandra Dąbek z biura prasowego Polskich Kolei Państwowych SA. Przedstawicielka PKP nie wskazuje jednak póki co ani terminu, ani zakresu robót. – Jest on bowiem uzależniony jest od tego, czy lokalny samorząd będzie zainteresowany wynajmem powierzchni w budynku. Obecnie trwają rozmowy w tej sprawie – stwierdza. – Również koszt remontu będzie znany dopiero po ostatecznym określeniu zakresu prac oraz po wyłonieniu wykonawcy robót – dodaje.
Dawny duży węzeł przesiadkowy
Ozorkowski dworzec od lat nie spełnia swojej podstawowej roli i jest zamknięty dla podróżnych. Kiedyś jednak jego rola była dość znaczna, to tu stykały się bowiem trasy o dwóch rozstawach toru – normalnotorowa linia łącząca Łódź z Kutnem i kończąca się tu od 1986 roku do likwidacji przewozów odnoga wąskotorowej sieci Kujawskich Kolei Dojazdowych z Krośniewic. Jeszcze wcześniej można było wsiąść tu także w pociąg KKD jadący w głąb Ozorkowa – do przystanku Ozorków Centralny, gdzie z kolei tor o prześwicie 750 mm stykał się z nieco szerszym, metrowym torem łódzkiego tramwaju podmiejskiego.
Część budynku użytkuje dziś stowarzyszenie sympatyków wąskotorówki. Jak zapewniał w lokalnych mediach burmistrz Ozorkowa Jacek Socha, chce on, by społecznicy mogli korzystać z dworca także po jego remoncie. Miałoby tam znaleźć się też miejsce dla innych organizacji pozarządowych.
Remont zamiast sprzedaży
– W przyszłym roku planujemy przeprowadzenie prac remontowych także m.in. na dworcach w Babach i w Gorzkowicach – mówi Aleksandra Dąbek. Pierwszy z nich to duży budynek leżący naa dawnej magistrali warszawsko-wiedeńskiej między Koluszkami a Piotrkowem Trybunalskim, drugi zaś – między Piotrkowem a Radomskiem. W 2013 roku istniały plany jego sprzedaży, ale ostatecznie do niej nie doszło m.in. ze względu na nieuregulowaną własność gruntów.
Przedstawicielka PKP SA mówi też, że spółka chce w przyszłym roku prowadzić dalsze prace na łódzkim dworcu Chojny. W tym roku budynek remontowany był od zewnątrz. W tym tygodniu o planach prowadzenia tam robót informowało też PKP PLK. Zarządca infrastruktury zamierza jeszcze w tym roku wyremontować tam perony.