Jak podaje „RTVN24”, prokuratura w Piotrkowie zmieniła zarzut dla Tomasza G., maszynisty pociągu, który wykoleił się w Babach w 2011 roku. Maszyniście zmieniono zarzut z umyślnego na nieumyślne stworzenie katastrofy w ruchu kolejowym.
W sierpniu 2011 roku w Babach doszło do katastrofy kolejowej, w której zginęły wtedy dwie osoby, a 80 zostało rannych.
Według ustaleń śledczych, maszynista rozpędził pociąg do 113 km/h na odcinku, na którym obowiązuje ograniczenie do 40 km/h. - Podejrzanemu mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia, przed zmianą zarzutów groziło mu nawet 12 – mówi „TVN24” Witold Błaszczyk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.
Więcej