14 września o godzinie 11:00 rozpocznie się zapowiadany wcześniej szczyt kolejowy. Jest to odpowiedź Ministerstwa Infrastruktury na niedawny strajk pracowników Przewozów Regionalnych. Szczyt ma być dyskusją na temat sytuacji kolei w Polsce oraz kierunków jej dalszego rozwoju. W dużym stopniu szczyt ma być poświęcony problemom spółki Przewozy Regionalne.
W szczycie kolejowym mają wziąć udział przedstawiciele związków zawodowych, pracodawców kolejowych oraz reprezentanci rządu. Zaproszeni są także marszałkowie. Tematyka szczytu jest jeszcze otwarta, ale jak poinformował „Rynek Kolejowy” przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych Leszek Miętek, główne zagadnienia zostały już uczestnikom przedstawione. Są wśród nich m. in. tematy: dostępu do infrastruktury kolejowej, w tym opłat za dostęp, kwestia kolei pasażerskich – m. in. wspólnego biletu oraz roli organizatorów przewozów, a także zagadnienia inwestycji – zarówno taborowych, jak i infrastrukturalnych. Poruszone zostaną także problemy spółki Przewozy Regionalne.
- Są dwie strategie jeżeli chodzi o podejście organizatorów do szczytu kolejowego. Będzie to albo wydarzenie polityczne, zorganizowane na okoliczność wyborów parlamentarnych, albo spotkanie ludzi życzliwych kolei – podkreślił w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” Leszek Miętek. – Liczę, że prace szczytu pociągną za sobą m. in. zmiany legislacyjne prowadzące do polepszenia sytuacji na kolei. Mam też nadzieję, że uczestnicy szczytu wypracują wspólne stanowisko w sprawie Przewozów Regionalnych jako ogólnopolskiej spółki. Ważne jest, aby udało się wynegocjować większy wpływ województw na funkcjonowanie Przewozów Regionalnych oraz usprawniać zakupy taboru dla regionów na szczeblu centralnym. Ważne jest też to, aby kupować tabor w dłuższych seriach - wylicza najważniejsze w związku ze spółką Przewozy Regionalne zagadnienia Leszek Miętek.