Austriackie koleje federalne ÖBB zaprezentowały pierwszy zestaw push-pull Railjet pierwszej generacji po modernizacji. Przejdzie ją docelowo wszystkich posiadanych 60 składów o maksymalnej prędkości eksploatacyjnej 230 km/h. Modernizacja będzie przebiegać stopniowo – ostatni zestaw zostanie poddany naprawie głównej w przebudową przestrzeni pasażerskiej dopiero na początku kolejnej dekady.
Jak informowaliśmy na łamach “Rynku Kolejowego” w maju,
austriackie koleje federalne ÖBB (niem. Österreichische Bundesbahnen) rozpoczęły naprawę główną z kompleksową modernizacją przestrzeni pasażerskiej pociągów push-pull Railjet. Są to 7-wagonowe zestawy o maksymalnej prędkości eksploatacyjnej 230 km/h, prowadzone przez lokomotywy EuroSprinter produkcji Siemensa, znane również jako Taurus. Oprócz ÖBB, które posiadają 60 takich pociągów, wykorzystują je także České dráhy, które zakupiły ostatecznie 7 sztuk (choć przymierzały się początkowo do pozyskania 15-16 zestawów. Austriacki narodowy przewoźnik rozpoczął eksploatację pierwszych Railjetów na przełomie 2008 i 2009 roku. Po kilkunastu latach udanej eksploatacji konieczne stało się rozpoczęcie napraw okresowych na poziomie P5 tych składów.
Warto dodać, że potrwają one do 2031 roku. Jest to spowodowane tym, że dostawy Railjetów trwały dość długo, bo do 2016 roku. ÖBB uznały, że konieczność przeprowadzenia napraw głównych jest dobrą okazją do odświeżenia przestrzeni pasażerskiej, która ma zostać w dużej mierze ujednolicona w zakresie funkcjonalności i designu z
Railjetami drugiej generacji, 9-wagonowymi, częściowo niskopodłogowymi zestawami push-pull. Wymieniane są więc fotele wraz z uchwytami, stolikami składanymi i podnóżkami, a także wykładziny podłogowe. Pojawią się również drewniane elementy wykończenia. Zmiany dotyczą wszystkich trzech klas podróży. Modernizacja obejmuje także zabudowę nowego systemu informacji pasażerskiej oraz automatu z przekąskami i napojami. Zwiększono także przestrzeń na bagaż i wózki dziecięce.
Pierwszy zmodernizowany Railjet zadebiutuje w dniu 12 grudnia na Koralmbahn, nowej linii kolejowej łączącej Graz z Klagenfurtem, która zapewni skrócenie czasu przejazdu pomiędzy tymi miastami z niemal 3 godzin do zaledwie 45 minut, co przełoży się na przyspieszenie podróży w szeregu innych relacji, zarówno krajowych, jak i międzynarodowych, jak choćby
z Pragi do Villach. Dodajmy, że pociągi towarowe od niedawna, wraz z oddaniem do użytku tunelu Koralm,
pokonują całą trasę już dziś. Wracając natomiast do zmodernizowanych Railjetów pierwszej generacji, pierwszy skład po naprawie głównej będzie regularnie obsługiwał trasę z Wiednia do Linzu od grudniowej zmiany rozkładu jazdy, tj. 14 od grudnia. Przejazd z pasażerami na Koralmbahn będzie miał więc charakter promocyjny.
Spoglądając na zdjęcia wnętrza pierwszego Railjeta po modernizacji nasuwa się w zasadzie tylko jedno pytanie – dlaczego tą drogą nie idzie PKP Intercity, konsekwentnie zamawiając pojazdy z osławionym “szpitalnym” designem? Kolorystyka wnętrza zmodernizowanego zestawu jest elegancka i prosta, a jednocześnie niepozbawiona przytulności – jasne panele są przełamywane przez wspomniane drewniane elementy wykończenia i ciepłe kolory foteli. Trudno zrozumieć wieloletni upór w forsowaniu, mówiąc eufemistycznie, nieco innych rozwiązań, zwłaszcza wobec faktu, iż wyposażenie wnętrza stanowi niewielką część kosztów związanych z modernizacją i zakupem pojazdów szynowych, a estetyczne wnętrze po prostu przyciąga pasażerów i zostawia lepsze wrażenia z przejazdu.
Railjety powstały w oparciu o zmodyfikowane wagony pasażerskie z serii Viaggio Comfort. ÖBB w ramach programu odnowy taboru przeznaczonego do obsługi relacji dalekobieżnych (w tym międzynarodowych) zdecydowały się na takie rozwiązanie, a nie zakup coraz popularniejszych w połączeniach dalekodystansowych elektrycznych zespołów trakcyjnych, ponieważ dysponowały relatywnie bardzo dużą liczbą wspomnianych Taurusów, których maksymalna prędkość eksploatacyjna wynosi właśnie 230 km/h. Postawienie na dalekobieżne EZT oznaczałoby zatem, że potencjał Taurusów pozostałby niewykorzystany. Co ciekawe, w przypadku jazdy w trakcji podwójnej 14-wagonowy wówczas Railjet prowadzą dwa Taurusy. Jest to rozwiązanie niespotykane poza Austrią.