Nasi czytelnicy coraz częściej alarmują, że pociągi międzynarodowe z Warszawy do Berlina z opóźnieniem odjeżdżają ze stacji Poznań. Sprawdziliśmy, jaka jest tego przyczyna.
Pociągi Warszawa – Berlin – Warszawa prowadzone są przez czterosystemowe szybkie lokomotywy EuroSprinter. PKP Intercity kupiło je w 2008 roku z myślą o prowadzeniu pociągów międzynarodowych bez konieczności zamiany lokomotyw na dostosowane do prowadzenia pociągów pod różnymi napięciami, które działają w różnych krajach. Jest ich 10, w Polsce jeżdżą pod nazwą Husarz.
Niestety, w ostatnich tygodniach, czytelnicy „RK” coraz częściej zwracają uwagi, że lokomotywy nie pełnią swojej roli i na niektórych pociągach dołącza się je do pociągów dopiero na stacji Poznań, co powoduje 20-minutowe opóźnienia pociągów jadących z lub do Berlina. Okazuje się, że ze względu na kolizje na przejeździe, trzeba było wyłączyć z ruchu jeden z elektrowozów i część z nich prowadzi pociągi jedynie między Berlinem a Poznaniem.
– PKP Intercity w tej chwili dysponuje 8 lokomotywami EU44. Jeden pojazd tej serii jest odstawiony do naprawy po kolizji. Wkrótce na tory powróci lokomotywa EU44 po przeglądzie P2. To pozwoli zabezpieczyć potrzeby obsługi połączeń Warszawa – Berlin i utrzymać potrzebną rezerwę pojazdów – napisała Agnieszka Serbeńska, rzeczniczka PKP Intercity, dodając, że wcześniej, w związku z usterkami, dochodziło do sporadycznych sytuacji zstępowania lokomotywy EU44 pojazdami EP09 lub EP08.
Warto przypomnieć, że PKP Intercity zamierza
wyposażyć Husarze w urządzenia ECTS/ERTMS, dzięki czemu w przyszłości planuje się wykorzystać te lokomotywy do prowadzenia pociągów z prędkością 200 km/h na Centralnej Magistrali Kolejowej.