Koleje Szwedzkie odnowią flotę sypialnych wagonów. Część pochodzi z lat 60.

– Duża część naszej floty wagonowej zaczyna się starzeć. Ale te wagony są po prostu bardzo dobre i po odpowiednim odświeżeniu z powodzeniem będą mogły służyć przez kolejne 10 lat. Po przebudowie wagony mają być odświeżone, mają zapewniać większy komfort, dodamy do nich nowe urządzenia. Mają stać się tańsze w utrzymaniu i tańsze w utrzymaniu – mówi Jan Kyrk, dyrektor handlowy SJ odpowiedzialny za nocne pociągi.

Umowa na prace modernizacyjne została już podpisana między SJ a spółką Euromaint. Remont przejdzie 12 wagonów WL1 produkowanych w latach 1964-1965 (!), które przeszły już przebudowę w połowie lat 90., 21 wagonów WL4 produkowanych w latach 1990-1992, 3 wagony typu WL6 i 11 BC4 z połowy lat 80. W opcji jest jeszcze remont kolejnych dziesięciu wagonów z połowy lat 60. SJ w tym roku wytypują wagony do napraw, a później przejdą one dokładne oględziny sprawdzające, czy nie jest naruszona ich konstrukcja. – Niektóre wagony są tak stare, że konieczne będzie wyprodukowanie do nich komponentów, których nie ma na rynku. To oznacza, że konwersja potrwa nieco dłużej niż normalnie – powiedział z rozbrajającą szczerością Jan Kyrk.

Jak informuje szwedzki portal jarnvagar.nu, zajmujący się koleją główne prace będą dotyczyć wentylacji i ogrzewania (pojawi się klimatyzacja) a także toalet. Wnętrza przedziałów zostaną odświeżone, pudła odmalowane. W wagonach WL4 pojawią się podnośniki dla wózków inwalidzkich. Szacuje się, że remont pochłonie od 120 do 150 milionów euro (w tym drugim wypadku – jeśli SJ skorzysta z prawa opcji). SJ chciałyby otrzymać pierwszy zmodernizowany wagon w 2023 roku. Pierwszy z nich ma pojechać do naprawy pod koniec 2022 roku.