Zduńska Wola wyremontuje wąskotorowy parowóz-pomnik

Choć przez położoną w zachodniej części województwa łódzkiego Zduńską Wolę nie przebiegają ani nie przebiegały szlaki kolei wąskotorowej, miasto to jest właścicielem wąskotorowego parowozu. W oddalonej od centrum dzielnicy Karsznice, która rozwinęła się dzięki wybudowanej w okresie międzywojennym Magistrali Węglowej Śląsk – Porty, działa bowiem skansen kolejnictwa. Choć placówka borykała się w ostatnich latach z problemami organizacyjnymi, jest istotnym elementem tożsamości Karsznic i Zduńskiej Woli, a w centralnej Polsce jest rozpoznawalna nie tylko wśród entuzjastów transportu szynowego.

Parowóz z kujawskiej wąskotorówki wita wjeżdżających do Zduńskiej Woli

Niewielka lokomotywa nie jest jednak prezentowana w samym skansenie. – Parowóz jest własnością miasta i został użyczony na czas nieokreślony Muzeum Historii Miasta. Stacjonuje on jednak na działce wjazdowej do miasta – mówi Krystyna Bąk, dyrektor Biura Strategii i Rozwoju Miasta w Urzędzie Miejskim w Zduńskiej Woli. Pojazd jest więc oczywiście eksponatem zimnym, tzn. nie wykonuje żadnych jazd choćby po krótkim torze, i pełni obecnie rolę pomnika techniki.

Lokomotywa oznaczona jako Px48-1723 z roku 1950. Jego historia związana jest głównie z siecią Kujawskich Kolei Dojazdowych: stacjonował on w lokomotywowniach Sompolno, Włocławek, Krośniewice, Gniezno, ale też Zbiersk, Września czy Śmigiel. Został on wycofany z eksploatacji w 1986 r., a jego służba zakończyła się w Krośniewicach. Później trafił on do Zduńskiej Woli, gdzie ustawiono go na postumencie przy ul. Karsznickiej.

170 tys. zł m.in. na parking przy lokomotywie

Niebawem ma zacząć się remont lokomotywy. Plan prac konserwatorskich ocenia jej aktualny stan jako dostateczny, ale w dokumencie zwrócono uwagę, że stała ekspozycja na różne warunki atmosferyczne doprowadziła m.in. do płowienia powłok malarskich, miejscowych spękań czy ognisk korozji. – Parowóz ostatnią konserwację przechodził w roku 2011, kiedy to wymieniono wszystkie skorodowane części poszycia, uzupełniono braki niektórych elementów wyposażenia czy położono nową warstwę lakierów – opisuje nasza rozmówczyni. Dodaje, że jedenaście lat później konieczne jest powtórzenie prac, bo m.in. ogniska korozji są widoczne zwłaszcza w miejscach, w których zbiera się woda.

W ramach zadania odnowiony ma zostać także postument, a pomnik ma zostać oświetlony. W jego pobliżu powstaną też miejsca parkingowe. – Koszt inwestycji to ponad 170 tys. zł – informuje przedstawicielka magistratu. Przedsięwzięcie ma zostać zrealizowane przez Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola. Głównym wykonawcą jest natomiast Zakład Usług Komunalnych B. J. Pabich ze Zduńskiej Woli.