Zespół Doradców Gospodarczych TOR prowadzi zaawansowane rozmowy w sprawie programu naprawczego dla Kolei Śląskich. – Być może w najbliższym czasie podpiszemy stosowne umowy – wyjaśnia Bogusław Kowalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
– Naszym obecnym założeniem jest zabezpieczenie pełnego obsługiwania wszystkich połączeń pasażerskich przez pociągi w ciągu najbliższych tygodni – powiedział, cytowany przez PAP, marszałek Adam Matusiewicz podczas czwartkowej sesji sejmiku woj. śląskiego.
W rozmowie z Polską Agencją Prasową Matusiewicz zaznaczył, że gdy Koleje Śląskie przejmowały pierwsze połączenia w regionie, w ciągu tygodnia awarie dotyczyły średnio 4 proc. taboru. Obecnie liczba ta to aż 18 proc. – Psuło się dosłownie wszystko – pociągi nowe i starsze – wszystkich możliwych producentów – podkreślił marszałek. Niewystarczające okazały się przez to zapewnione zgodnie z przepisami rezerwy taborowe.
Marszałek powiedział też PAP, że poprzedni zarząd spółki zgubiła pycha. Według niego, nie miał on odwagi poinformować władz samorządowych o ryzyku nie wykonania zadania. – Wtedy wystartowalibyśmy z rozkładem nie tyle zmienionym, ale jakąś jego część w grudniu zastąpilibyśmy komunikacją zastępczą. I tak tych pociągów byłoby więcej niż przed 9 grudnia, a nie byłoby tego fatalnego zamieszania – wyjaśnił marszałek. Marszałek dysponuje analizami specjalistów dotyczących przyczyn sytuacji. Jak poinformował PAP, wybrał program naprawczy autorstwa Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. O szczegółach tego porozumienia rozmawiamy z Bogusławem Kowalskim, ekspertem ZDG TOR.
Rozmowa z Bogusławem Kowalskim, ekspertem ZDG TOR, w latach 2002-2005 wicemarszałkiem województwa mazowieckiego nadzorującym tworzenie Kolei Mazowieckich.
Według informacji podanej przez marszałka woj. śląskiego ZDG TOR ma pomóc Kolejom Śląskim wygrzebać się z kłopotów?
Prowadzimy zaawansowane rozmowy w tej sprawie. Być może w najbliższym czasie podpiszemy stosowne umowy. Na razie tylko wzięliśmy udział w spotkaniu Rady Nadzorczej z Zarządem Kolei Śląskich i na podstawie przekazanych ustnie informacji sformułowaliśmy wstępne oceny i zarys koniecznego programu naprawczego. Pewne działania są potrzebne natychmiast, aby opanować sytuację która wymknęła się spod kontroli. I one przez władze przewoźnika są prowadzone. Jeśli dojdzie do dalszej współpracy wstępne założenia zostaną zweryfikowane i wtedy będzie można przystąpić w sposób systemowy i bardziej długofalowy do opracowania i wdrożenia planu naprawczego.
Jednak Koleje Śląskie są w bardzo trudnej sytuacji. Skutecznie naprawić ten mechanizm będzie bardzo trudno.
Tak, to prawda. Będzie bardzo trudno, ale to nie znaczy, że jest to niemożliwe. Dla nas pomoc w tej sprawie to nie tylko wyzwanie zawodowe. Wierzę, że sprawny i ekonomicznie efektywny system kolejowy w Polsce to nie jest mrzonka. Jest to zadanie możliwe do wykonania, chociaż wymaga czasu i determinacji. Słabość Kolei Śląskich to problem dla całego systemu transportowego i zmartwienie dla wszystkich, którym taka idea jest bliska. Przedłużanie problemów na Śląsku to nie tylko utrudnienia dla mieszkańców tego regionu, ale obciążenie dla innych uczestników rynku kolejowe. I przede wszystkim olbrzymi cios w wizerunek kolei jako takiej. Naprawa tego stanu rzeczy powinna być ambicją wszystkich, którym kolejnictwo leży na sercu.
Skoro wspomniał Pan o otoczeniu Kolei Śląskich to czy uda się stworzyć skuteczny plan naprawczy bez szerszych odniesień do funkcjonowania całości systemu transportowego?
Koleje Śląskie nie działają w próżni. Transport kolejowy to sieć wzajemnych powiązań. Problemy tego przewoźnika odsłoniły wiele słabych punktów w odniesieniu np. do regulacji. Pokazały, że nie uda się poprawnie działać w oderwaniu od uporządkowania zasad funkcjonowania całego segmentu przewozów regionalnych. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie jakie jest gospodarowanie taborem dedykowanym do takich przewozów i jaka ma być rola największego przewoźnika – Przewozów Regionalnych w tym systemie. Musimy też pamiętać, że obowiązuje już krajowy plan transportowy nakładający na organizację kolejowych przewozów regionalnych określone zadania. Także w zakresie budowania rozkładu jazdy i koniecznych skomunikowań. Dążymy do integracji systemu transportu publicznego w całym kraju i między innymi dlatego nie możemy pozostawić Kolei Śląskich samych z ich problemami.