Stadler dostarczy dla włoskiego operatora regionalnego Ferrovie della Calabria cztery spalinowe, wąskotorowe zespoły trakcyjne, które na części swojej trasy będą korzystać z zębatki. W grze jest znacznie większy kontrakt.
Szwajcarski oddział Stadlera od dziesiątek lat specjalizuje się w budowie „szytych na miarę” zespołów trakcyjnych dla linii wąskotorowych. Produkuje także takie, które korzystają z szyny zębatej, stosowanej zazwyczaj w trudnych terenach górskich. W ostatnim czasie takie pojazdy sprzedał
dla Tatrzańskiej Kolei Elektrycznej na Słowacji, obecnie zyskał kontrakt w Kalabrii.
Dla przewoźnika Ferrovie della Calabria powstaną pojazdy z niskoemisyjnymi silnikami spalinowymi, które będą napędzać elektryczne silniki trakcyjne. Będą dwuczłonowe i niskopodłogowe we wszystkich wejściach, znajdzie się w nich 100 miejsc siedzących i 100 stojących, a także miejsca dla wózków i rowerów. Dwuczłonowe zespoły trakcyjne będą poruszać się po torach o szerokości 950 mm.
FdC kupiło je z pomocą pieniędzy z regionu Kalabria. Pojadą po przepięknej linii kolejowej Cosenza – Catanzaro Lido, która łączy wybrzeże z górami. Nowe pojazdy mają być dostarczone w dwa lata, znajdzie się w nich 100 miejsc siedzących i 100 stojących, a także miejsca dla wózków i rowerów. W pakiecie z pojazdami zamawiający wymaga pełnozakresowej obsługi producenta. Warto podkreślić, że Stadler w ostatnich miesiącach dostarczył już dla FdC dwa nieco podobne pojazdy, a w grze jest rozszerzenie opcji na 10 dłuższych, trójczłonowych zespołów trakcyjnych.