Po raz kolejny nie dotrzymano terminu otwarcia zmodernizowanej linii kolejowej między Nowym Sadem a Suboticą, który tym razem wyznaczono na 15 września. Był to już siódmy termin otwarcia fragmentu tej ważnej międzynarodowej magistrali. Gotowa od niemal roku infrastruktura na 200 km/h pozostaje nieużywana.
Choć linia jest od dawna gotowa do przyjęcia pociągów towarowych i pasażerskich, władze Serbii zwlekają z jej otwarciem. Nie jest tajemnicą, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest bardzo napięta sytuacja polityczna w kraju. Cały czas dochodzi bowiem do ogólnokrajowych protestów i demonstracji antyrządowych po
tragicznej katastrofie budowlanej, do której doszło 1 listopada ubiegłego roku na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie.
Modernizacja linii Belgrad – Nowy Sad – Subotica to jedna z największych w historii kraju inwestycji infrastrukturalnych. Pierwszym etapem była przebudowa odcinka między Belgradem a trzecim co do wielkości miastem w kraju, Nowym Sadem. Prace na niespełna 100-kilometrowej trasie realizowane w rekordowym tempie przez chińskie i rosyjskie firmy zakończyły się pod koniec 2021 roku. 19 marca 2022 r. prezydent Serbii Aleksandar Vučić i premier Węgier Viktor Orbán wzięli udział w uroczystej ceremonii uruchomienia
połączeń między Belgradem a Nowym Sadem. Kompleksowa modernizacja linii, obejmująca częściowo budowę nowych odcinków pozwoliła na podwyższenie prędkości ze 120 do 200 km/h i spektakularne skrócenie czasu przejazdu z 80 do zaledwie 36 minut.
Wkrótce potem przystąpiono do przebudowy kolejnego, 110-kolometrowego odcinka ze stolicy Wojwodiny do graniczącego z Węgrami miasta Subotica. Wysiłek chińskich robotników pracujących w systemie trzyzmianowym zaowocował rekordowym tempem prac, które ukończono w ciągu zaledwie dwóch lat od momentu wbicia pierwszej łopaty. Szef serbskiego rządu na początku października 2024 r. zakomunikował, że uruchomienie zmodernizowanego do 200 km/h odcinka z Nowego Sadu do Suboticy odbędzie się 24 listopada 2024 r. Niestety niespełna miesiąc później doszło do tragicznej katastrofy budowlanej na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie, gdzie zawalił się betonowy fragment zadaszenia, wskutek czego śmierć poniosło 16 osób. Następstwem katastrofy były największe w historii Serbii fale protestów antyrządowych, jakie przetoczyły się przez cały kraj. Dworzec w Nowym Sadzie został zamknięty, a dla świeżo zmodernizowanej linii Nowy Sad – Subotica
ogłaszano kolejne terminy otwarcia. Najpierw miał być to 8, następnie 15 grudnia 2024, potem kolejno: luty, marzec, 7 lipca i koniec sierpnia 2025 roku, jednak żaden z tych terminów nie został dotrzymany.
Zmodernizowana linia Nowy Sad – Subotica pozostaje zatem od niemal roku nieczynna, podobnie jak sama stacja i dworzec w Nowym Sadzie. Szybkie pociągi InterCity Soko z Belgradu kończą bieg na peryferyjnej stacji Petrovaradin na przedmieściach Nowego Sadu, a składy regionalne relacji Nowy Sad – Sombor rozpoczynają bieg na stacji Nowy Sad Ranžirna. Tymczasem już wkrótce zakończy się modernizacja węgierskiego fragmentu magistrali Budapeszt – Belgrad od stolicy Węgier do stacji granicznej Kelebia.
Węgrzy zmodernizowali swój odcinek bardziej oszczędnie. Linia została rozbudowana z jednego do dwóch torów, ale prędkość maksymalną dla pociągów pasażerskich pierwotnie określaną na 200 km/h z przyczyn ekonomicznych ostatecznie zredukowano do 160 km/h. Prace modernizacyjne prowadzone od 2021 r. właśnie dobiegają końca, a infrastruktura ma być udostępniona przewoźnikom w połowie grudnia br. wraz z roczną zmianą rozkładu jazdy pociągów. Wtedy mają ruszyć pierwsze po kilkuletniej przerwie międzynarodowe pociągi, łączące stolice obu państw. Początkowo mają to być trzy pary pociągów, zestawionych z klasycznych wagonów i lokomotywy elektrycznej.