Tegoroczny XVII Przystanek Woodstock przyciągnął rekordową ilość fanów - jak szacuje policja do Kostrzyna nad Odrą przyjechało około 700 000 osób czyli tyle, ile mieszka w Łodzi, trzecim pod względem ludności mieście Polski. Festiwal trwał 3 dni i zakończył się w nocy z soboty na niedzielę. Przewidując duże zainteresowanie połączeniami kolejowymi do i z Kostrzyna, spółka Przewozy Regionalne uruchomiła 53 specjalne pociągi musicREGIO (z czego aż 21 pociągów powrotnych w niedzielę).
Już w sobotę 6 sierpnia w godzinach popołudniowych dokonano komisyjnych przeglądów składów przygotowanych do rozwiezienia woodstockowiczów do domów, sprawdzono ich stan techniczny, kompletność szyb, tablice informacyjne oraz czystość. Po analizie frekwencji w pociągach nadal przyjeżdżających do Kostrzyna (w sobotę grała główna gwiazda festiwalu, zespół The Prodigy) zarządzono kursowanie dodatkowych 3 pociągów (dwa do Poznania, jeden do Zielonej Góry).
Ze względów bezpieczeństwa zmieniono także organizację pracy stacji Kostrzyn. Aby uniknąć przemieszczania się pasażerów po peronach, zarządzono by wszystkie pociągi na dworcu dolnym odjeżdżały z peronu 3 (kierunek Kraków, Wrocław, Warszawa, Olsztyn) lub 3a (Szczecin) zaś na dworcu górnym z peronu 1 (Krzyż, Poznań, Gdynia) i 2 (Berlin Lichtenberg). Warto zwrócić uwagę, że wyjazdy z toru przy peronie trzecim odbywały na sygnał zastępczy wyświetlany na specjalnie w tym celu ustawionym semaforze, zaś nad wyprawianiem składów ze sztabu operacji zlokalizowanego na peronie czuwał Mirosław Skubiszyński – dyrektor ds. eksploatacji PKP PLK SA z ZLK w Zielonej Górze a ze strony przewoźnika ponownie z-ca dyrektora Lubuskiego ZPR Benedykt Kugielski. W sztabie byli obecni również: Zbigniew Pytka - zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji ds. prewencji w Gorzowie Wielkopolskim, Grzegorz Ławrynowicz - z-ca komendanta Komendy Regionalnej SOK w Zielonej Górze, Stanisław Ossowski - naczelnik Działu Eksploatacji i Utrzymania Taboru Lubuskiego ZPR i Marzena Karoń - naczelnik tamtejszego Działu Sprzedaży - koordynująca system informacji pasażerskiej oraz kasy a także przedstawiciele centrali PR.
Około północy zaczęli napływać na dworzec pierwsi podróżni. Informacji o kursowaniu pociągów, peronach i godzinach odjazdów udzielało dodatkowo 20 wolontariuszy Pokojowego Patrolu. Pasażerów przybywało z każdą chwilą i aby rozładować tłum oczekujących na pociągi podjęto decyzję o uruchomieniu kolejnych nadzwyczajnych pociągów operacyjnie trasowanych przez PKP PLK. Kilka pociągów w relacji do Krzyża wydłużono do Poznania a pociąg specjalny do Gdyni zestawiony z dwóch zestawów 4 Bhp wzmocniono w Krzyżu o kolejne dodatkowe wagony Bh. Słowa uznania należą się również pracownikom i dyrektorowi Mateuszowi Żmudzie z PR Poznań, którzy uruchomili wszystkie dostępne rezerwy taborowe i ludzkie, by pomóc w podesłaniu dodatkowych składów do Kostrzyna. Według naszych szacunków w ciągu niecałych 16 godzin z kostrzyńskiego dworca odjechało prawie 70 tysięcy osób. Cieszy fakt, że pomimo tak dużej liczby podróżnych służby medyczne odnotowały jedynie dwa przypadki omdleń. W szczytowym momencie do pomocy pasażerom zadysponowano ponad 60 wolontariuszy udzielających bieżących informacji o odjazdach.
Przysłowiowym strzałem w dziesiątkę było zastąpienie obsługi linii 203 Kostrzyn-Krzyż składami SU45 z wagonami Bhp, w których jeszcze w poniedziałek (a więc dzień po największej fali powrotów) frekwencja nadal przekraczała 100% . Doskonale również sprawdził się system wyświetlania informacji o kursowaniu pociągów na telebimach zlokalizowanych na festiwalowym polu, dzięki którym znaczna część pasażerów przyzwyczajonych do szybkiego powrotu z Kostrzyna postanowiła w tym roku poczekać na pociągi popołudniowe podróżując w znacznie bardziej komfortowych warunkach. Wnioski z tegorocznej obsługi Przystanku Woodstock mają być wykorzystane także do planowania działań w związku z organizacją mistrzostw EURO 2012.
Przedstawiciele sztabu podsumowując działania na dworcu w Kostrzynie wyrazili nadzieję, że kontrola ze strony Urzędu Transportu Kolejowego prowadzona w związku z festiwalem wyjaśni całkowity brak zaangażowania spółki PKP Intercity w zaspokojenie zwiększonego popytu na przewozy i niezrozumiałe przez klientów i organizatorów lekceważenie tej największej odbywającej się obecnie w Europie imprezy. Na koniec miłym akcentem były podziękowania przekazane przez Jurka Owsiaka wszystkim szeregowym pracownikom kolei: ustawiaczom, maszynistom, drużynom konduktorskim, rewidentom, służbom ochrony, ekipom naprawczym i sprzątającym za naprawdę dobrą pracę, wygłoszone podczas specjalnego pożegnalnego spotkania organizatorów, partnerów, obsługi i wolontariuszy pracujących przy Przystanku Woodstock.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z Przystanku Woodstock.