Mamy nowego Wiceministra w Resorcie Infrastruktury odpowiedzialnego za funkcjonowanie rynku kolejowego. Należy gratulować a jednocześnie współczuć Andrzejowi Masselowi. Gratulować odwagi i merytorycznych kompetencji współczuć czasu i okoliczności tej nominacji , wyzwań przed którymi staje - pisze na blogu Janusz Piechociński, poseł PSL i członek sejmowej komisji infrastruktury.
Nowy kolejowy Minister nie zmieni sytuacji sam z siebie jeśli nie będzie wsparty w swoich działaniach przez cały Rząd, Premiera ,Ministra Finansów , Ministra Infrastruktury, szefa kolejowego zespołu międzyresortowego ds. kolejnictwa Michała Boniego. Większość wymienionych poniżej zadań dla nowego wiceministra nie jest jednak w Jego kompetencjach i możliwościach. A samo odwołanie wiceministra Engelharda nie kończy politycznej , urzędniczej i biznesowej odpowiedzialności za to co stało się z karygodnym przygotowywaniem i wdrażaniem rozkładu jazdy na 2011 rok. - pisze Piechociński.
Skandal z pierwszego weekendu grudnia ujawnił tylko systemowe słabości w zarządzaniu i funkcjonowaniu rynku kolejowego. Nikt bowiem w Resorcie Infrastruktury nie wyciągnął lekcji z bolesnych wcześniejszych doświadczeń w zakresie wydzielania spółek i majątku w ramach grupy PKP S.A. , wykonania ustawy o usamorządowieniu przewozów regionalnych, wydzieleniu z PKP PR przewozów międzywojewódzkich i usytuowanie ich w PKP Intercity, wojny biletowej i wokół funkcjonowania kas biletowych między publicznymi przewoźnikami , wojny o dostęp do torów pomiędzy PKP Intercity a ofertą Przewozów Regionalnych InterRegio. - pisze członek sejmowej komisji infrastruktury.
Pierwsze zadanie przedstawione przez Piechocińskiego to zapewnienie udziału krajowego w pozyskaniu środków unijnych w inwestycjach i modernizacjach realizowanych przez PKP PLK.
Od miesięcy Zarządca narodowej infrastruktury kolejowej PKP PLK prowadzi negocjacje z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym w sprawie kredytu około 1 mld euro dla uzyskania wkładu krajowego dla pozyskania środków unijnych na inwestycje kolejowe w ramach Funduszu Spójności .Ze względu na pogarszającą się sytuację finansów publicznych i budżetu państwa z zadania tego nie wywiązał się budżet ( Minister Finansów ) ani tak jak w przypadku dróg krajowych Fundusz Kolejowy któremu nie przyznano możliwości ( tak jak w Krajowym Funduszu Drogowym ) pozyskiwania funduszy poprzez emisję obligacji czy zaciąganie kredytów pod przyszłe dochody Funduszu. Szybkie wprowadzenie na posiedzenie Rządu RP punktu udzielenie gwarancji Ministra Finansów dla kredytu na rzecz inwestycji kolejowych realizowanych przez PKP PLK winno być warunkiem brzegowym funkcjonowania w Resorcie Infrastruktury nowego wiceministra - pisze Piechociński.
Bez decyzji całego Rządu w tej sprawie publiczne punktowanie kolejarzy ,ze nie potrafią wykorzystywać funduszy unijnych jest tylko czystą polityczną i ludzką hipokryzją . Pamiętać należy też o tym ,ze cześć środków na koszty przygotowania i obsługi finansowej procesów inwestycyjnych miała pochodzić z dochodów własnych PKP PLK , które z racji spadku pracy przewozowej a także rosnących zaległości głownie ze strony pasażerskich przewoźników świadczących usługę publiczną nie wpłynęły do kasy PKP PLK. Groźba braku płynności finansowej w procesach inwestycyjnych , rosnące konflikty pomiędzy inwestorem PKP PLK a wykonawcami , tworzące się zatory płatnicze destabilizują rynek wykonawstwa projektowego i budowlano-montażowego z wielkimi konsekwencjami .Zapowiedzi więc kierownictwa Rządu i Resortu Infrastruktury z września i października tego roku o tym ,ze co prawda w tym roku inwestycjami na kolei nam nie wyszło ale znacząco odrobimy je w 2011 roku ( głoszono przewidywane wykonanie inwestycji za blisko 10 mld złotych ) rozmijają się ze stanem prac przygotowawczych i możliwości inwestycyjnych.Nowy Wiceminister musi tez odblokować nadmierny formalizm w relacjach PKP PLK resorty: Infrastruktury, Rozwoju Regionalnego, Finansów i Centrum Unijnych Projektów Transportowych gdzie na kierownictwo PKP PLK zrzucono pełną odpowiedzialność za konsekwencje braku rzeczywistej woli współdziałania i Współodpowiedzialności za sprawne zrealizowanie i rozliczenie zadań inwestycyjnych . - czytamy na blogu Piechocińskiego.