Od czwartku w Olsztynie miało trwać przejmowanie terenu budowy torowisk i ulicy Obiegowej po tym, jak rozwiązano umowy z firmą FCC Construcción. Miasto zastanawia się, czy były już wykonawca olsztyńskich inwestycji będzie stawiał opór – podaje „Gazeta Wyborcza”.
Urzędnicy chcą zabezpieczyć tereny, na których prace miały wykonywać ekipy hiszpańskiego wykonawcy. Przejmowanie placów zaplanowano wstępnie na czwartek, potem przełożono je na piątek. Urząd miasta zamierza wynająć firmy ochroniarskie, które będą pilnować terenów.
Uporządkowana zostanie również sytuacja i w miarę możliwości usunięte zostaną utrudnienia na ulicach, przy których znajdują się place budowy. Wciąż nie wiadomo, jak na działania miasta zareaguje FCC. Firma uważa, że prace prowadziła prawidłowo i nie widzi powodów do rozwiązania umowy.
Pojawił się harmonogram dalszych prac. Na przełomie października i listopada zostaną ogłoszone przetargi na budowę poszczególnych fragmentów torowisk. W lutym należy spodziewać się ich rozstrzygnięcia, a wiosną nowi wykonawcy wejdą na budowę.
W przypadku zajezdni przy ulicy Kołobrzeskiej przetarg ma formę „zaprojektuj i zbuduj”. Oznacza to, że realizacja tej inwestycji zakończy się w maju 2015 roku. Natomiast na odcinkach Sikorskiego oraz Żołnierska – Kościuszki wciąż nie ma pełnej dokumentacji. Brakuje również koncepcji przebudowy alei Piłsudskiego i krańcówki na placu Jedności Słowiańskiej.
Więcej