Partnerzy serwisu:
Infrastruktura

mmcite+: Budujmy nowocześnie, dbajmy o detale

Dalej Wstecz
Partnerzy działu

Strunbet
Multiconsult Polska
Aste
Transcomfort
CLIP Group
Euroterminal Sławków
Torhamer
Sultof

Data publikacji:
23-08-2020
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

Na ile pandemia koronawirusa przeszkodziła w realizacji inwestycji na modernizowanych w całej Polsce stacjach? Czy architektura na peronach w Polsce może być nowoczesna i użyteczna? Dlaczego tak ważna jest dbałość o szczegóły w realizacjach dworcowych i gdzie na peronach udało się zbudować coś więcej niż tylko wiaty? Na te pytania w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” odpowiada Petr Vavrouška, wiceprezes mmcite+.

Michał Szymajda, „Rynek Kolejowy”: mmcite+ realizuje całą masę projektów związanych z budową infrastruktury pasażerskiej w kilku państwach Europy, także w Polsce. Na przełomie lutego i marca, w związku z epidemią koronawirusa, zastanawialiśmy się, czy da się realizować prace na budowach w takim samym tempie lub czy nie zostaną one wstrzymane. Jak jest w waszym przypadku?

Petr Vavrouška, wiceprezes mmcite+: Na całe szczęście, mmcite+ wyszło z epidemii obronną ręką. W związku z epidemią nie zatrzymano żadnych istotnych prac, gdzie jesteśmy obecni. Tak było w Czechach, na Słowacji, w Niemczech i oczywiście w Polsce. Co więcej, prace wykonujemy według harmonogramów. Utrzymaliśmy produkcję elementów wiat peronowych, które
były bez większych przeszkód stawiane w określonych lokalizacjach. Na home office wysłaliśmy tylko pracowników biurowych, aby nie narażać ich na ryzyko zachorowań. Ich zdolność do pracy jest bowiem kluczowa. Natomiast pracownicy produkcyjni wykonywali swoje obowiązki w podwyższonym reżimie sanitarnym. Nie odnotowaliśmy przypadków zachorowań, więc wszystko poszło tak jak powinno.

Także polski oddział firmy spod Bielska-Białej pracował normalnie?

Tak. Cały czas trwała i trwa produkcja wiat peronowych, które dla rynku polskiego powstają w Polsce. Obyło się bez większych perturbacji. Muszę podkreślić, że dla potrzeb inwestycji w Polsce pracują polskie ekipy, współpracujemy przy tym z szeregiem miejscowych poddostawców. Oczywiście, także podatki zostawiamy w Polsce.

Jak wygląda ten rok dla mmcite+ od strony finansowej?

Jest podobny do poprzedniego, a to dobra informacja, ponieważ sytuacja na rynku jeszcze kilka miesięcy temu była trudna do przewidzenia. Filozofią firmy nie jest natomiast nastawienie wyłącznie na zysk, ale także na realizację ciekawych projektów. To, co robimy od 25 lat, to próba wdrożenia ciekawego designu do infrastruktury. W Polsce ten proces następuje powoli, ale
widzimy tego rezultaty. Jak choćby na linii obwodowej w Warszawie czy na linii 7 do Lublina.

Inaczej wygląda praca np. z czeskimi zamawiającymi?

Czeski zarządca infrastruktury przekonał się do pewnych innowacji, także Słowacy nie pozostają w tyle. Dlatego możemy tu budować nieco ciekawiej, ale też nieco drożej. Efekty są jednak świetne i namawiam polskich partnerów do odrobiny odwagi. Zachęcamy m.in. do stawiania dźwiękoszczelnych ścian z recyklingowanych opon, za które otrzymaliśmy najważniejszą nagrodę w świecie designu użytkowego – Red Dot. Mówimy o tym, że warto dokładać nieco pieniędzy, aby otrzymać ciekawsze obiekty, o wyższych walorach estetycznych. Przykład? Na czterech stacjach, które będą przebudowane w Pradze, będziemy stawiać wiaty z bardzo nowoczesnych materiałów. Zamawiający ma świadomość, że w stolicy muszą powstawać obiekty o ciekawym designie, trwałe i użyteczne.

Jesteście producentem nie tylko bardzo ciekawych ścian dźwiękoszczelnych z gumy, ale także dystrybutorem niskich barier dźwiękochłonnych, którymi interesują się miasta, przez środek których przechodzą linie kolejowe. Czy zarządca infrastruktury, PKP PLK, jest nimi zainteresowany?

Byliśmy zaproszeni na dialog techniczny do PKP PLK. Przedstawiliśmy zalety tego rozwiązania. Czy będzie implementacja w Polsce? Na razie czekamy na decyzje zarządu PLK w tej sprawie. W Czechach to rozwiązanie jest intensywnie testowane.

Czym możecie się obecnie pochwalić? Jakie inwestycje kończycie w Polsce?

Ostatnio zakończyliśmy montaż wiat na stacji w Krzeszowicach na magistrali E30, która dzięki temu zyskała prostą, schludną architekturę. Prawie jednocześnie oddaliśmy też do użytku zadaszenie na stacji Kraków Bronowice. Byliśmy tam autorami koncepcji zadaszenia dojść na perony z tunelu. Odgrywają one kluczową rolę, ponieważ stacja położona jest na kilku poziomach. To bardzo ciekawy, oryginalny projekt. Zakończyliśmy budowę wiat na stacji Jaworzno Szczakowa. Cieszy nas to, że na E30 realizujemy lub będziemy realizować budowę zadaszenia na większości stacji i przystanków. Pozwoli to na zachowanie na niej podobnego designu, pomimo że stawiamy tam obiekty o rożnej wielkości i przeznaczeniu.

Tak jak na linii kolejowej numer 7?

Jesteśmy bardzo dumni z tego, co udało nam się zbudować na linii 7 z Warszawy do Lublina. Tu również, na większości peronów, stanęły zaprojektowane i wykonane przez nas obiekty o rożnej wielkości, ale o bardzo podobnym designie. Staraliśmy się, by nawiązywały do charakteru linii i zarazem by były nowoczesne, aby korespondowały z okolicą i żeby były trwałe. To nam się udało.

Z większych realizacji kończymy również inwestycje w Rzeszowie Zachodnim i na stacji Rzeszów Główny. To także bardzo udane realizacje, które powinny przypaść do gustu pasażerom. Jesteś w trakcie budowy na stacji Kłodzko, powstaje też zadaszenie w kilkunastu innych lokalizacjach.

A jakie macie plany na przyszłość?

Będziemy kontynuować stawianie wiat na magistrali E30 między Krakowem a Katowicami. Liczymy na to, że generalny wykonawca wystartuje z pracami w Bieżanowie i Płaszowie jeszcze w sierpniu tego roku. Będziemy obecni na linii E59, gdzie, we współpracy z Budimeksem, postawimy długie wiaty peronowe we Wronkach i Szamotułach. Na Śląsku, na linii do Wisły, zajmiemy się budową wiat punktowych. Na polskim rynku daliśmy się poznać jako solidny wykonawca, dlatego negocjujemy nasz udział przy kolejnych projektach. Współpracujemy z największymi firmami w branży, które modernizują polską kolej, a więc m.in. z Budimeksem, Trakcją PRKiI, Torpolem czy Intercorem. Interesują nas zarówno bardzo duże realizacje, jak i te nieco mniejsze. Dla nas bardzo liczy się możliwość kreowania przestrzeni, dlatego łakomie patrzymy na te najciekawsze projekty.

Rząd zapowiedział start kilku programów, które w konsekwencji mają doprowadzić do reaktywacji zapomnianych linii kolejowych, są też inne programy, które mają doprowadzić do porządku stacje i przystanki. Dostrzega pan w tym szansę na rozwój firmy w Polsce?

Oczywiście, jesteśmy zainteresowani wszystkim, co wiążę się z odbudową linii kolejowych, bo to oznacza możliwości rozwoju dla nas. Ale przede wszystkim zależy nam na tym, aby w Polsce powstawała dobra architektura. Programy takie jak te, a także oczekiwana budowa nowych linii do CPK, to szansa na budowę nowoczesnych, ładnych obiektów i mamy nadzieję, że ta szansa zostanie wykorzystana. Przyglądamy się także projektowi budowy nowej Warszawy Zachodniej. Stolica zasługuje na nowoczesny, przyjazny pasażerom obiekt dworcowy.

Interesują was inne inwestycje niż stricte kolejowe?

Mamy nadzieję, że w Polsce, podobnie jak np. w Czechach, zaczną się budowy centrów przesiadkowych na większą skalę, niż to się dzieje obecnie. Takie inwestycje dają spore pole do popisu, a miasta są często bardziej zainteresowane budową ciekawych obiektów, o odważnej architekturze. Generalnie chcielibyśmy natomiast, tak przy budowie wiat na peronach, jak
i węzłów przesiadkowych, uczulić wykonawców na to, że istotne są detale.

Jest z tym w Polsce problem?

Staramy się uczulać współpracujące z nami na budowach firmy, że budujemy konkretny, opracowany dla danej lokalizacji produkt i zależy nam, aby był schludny. Chcielibyśmy więc wykonać go od początku do końca według założonego projektu. Nie osiągniemy tego, jeśli kilka miesięcy po postawieniu konstrukcji do wiaty w przypadkowym miejscu dołączymy wyświetlacz informacji pasażerskiej albo zamontujemy na niej oświetlenie czy system nagłośnieniowy w miejscu, które nie było do tego przeznaczone. Takie sytuacje niestety się zdarzały. Staramy się wskazywać polskim firmom, że to, co budujemy, to nie tylko wiata, ale element designu w przestrzeni. To, jak te obiekty będą postrzegać pasażerowie, będzie miało kluczowe znaczenie. Każdy element ma swoje miejsce, całkowity efekt ukryty jest w szczegółach.
Partnerzy działu

Strunbet
Multiconsult Polska
Aste
Transcomfort
CLIP Group
Euroterminal Sławków
Torhamer
Sultof

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Design na kolei w czeskiej Pradze

Infrastruktura

Design na kolei w czeskiej Pradze

mat. partnera 12 listopada 2020

mmcité+: Osiem lat remontu zabytkowego dworca w Pilźnie

Infrastruktura

Zobacz również:

Design na kolei w czeskiej Pradze

Infrastruktura

Design na kolei w czeskiej Pradze

mat. partnera 12 listopada 2020

mmcité+: Osiem lat remontu zabytkowego dworca w Pilźnie

Infrastruktura

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5