Przeprowadzona dekadę temu modernizacja linii łączącej Olsztyn ze Szczytnem nie objęła prac bezpośrednio zwiększających przepustowość trasy. Zdaniem urzędu marszałkowskiego ułożenie tam optymalnego rozkładu jazdy jest więc trudne. Problemów nie potwierdził natomiast zarządca infrastruktury, PKP PLK.
W czerwcu samorząd województwa warmińsko-mazurskiego ogłosił swoje poparcie dla koncepcji budowy drugiego łącznika pomiędzy linią kolejową nr 35 a portem lotniczym Olsztyn-Mazury w rejonie Szyman. Podkreślił równocześnie, że ułożenie optymalnego rozkładu jazdy pociągów lotniskowych z wykorzystaniem istniejącej infrastruktury pozostaje trudne. Jedną z przyczyn ma być przepustowość jednotorowej linii kolejowej nr 219 Olsztyn – Ełk na jej początkowym odcinku do węzłowej stacji Szczytno.
Pociągi jadą szybciej, ale szlaki pozostały długie
Tymczasem odcinek ten był stosunkowo niedawno kompleksowo modernizowany. – Prace zostały przeprowadzone w latach 2011 – 2013 w ramach projektu „Rewitalizacja i modernizacja linii kolejowych Olsztyn – Szczytno – Szymany” – przypomina Zespół Prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych. Koszt całej inwestycji wraz z odcinkiem do Szyman wyniósł ok. 188 mln zł netto, w tym 112 mln zł ze środków UE.
Zadanie było dofinansowane z zarządzanego przez województwo Regionalnego Programu Operacyjnego. – Celem inwestycji było zwiększenie prędkości pociągów do 100 km/h pomiędzy Olsztynem a Szczytnem i do 110 km/h pomiędzy Szczytnem a Szymanami – usłyszeliśmy w PLK. Czas przejazdu ze Szczytna do stolicy regionu skrócił się o ok. 10 min i wyniósł ok. 45 min.
– Zmiany nie objęły budowy nowych mijanek ani odtwarzania zlikwidowanych posterunków ruchu. Ich liczba pozostała bez zmian – informuje spółka. 44-kilometrowa trasa nadal podzielona jest więc na trzy szlaki (fragmenty, na których jednocześnie może znajdować się tylko jeden pociąg): Olsztyn Gł. – Marcinkowo (16 km), Marcinkowo – Pasym (10 km) i Pasym – Szczytno (18 km). Tymczasem ruch kształtuje się obecnie na poziomie 27 pociągów na dobę, przy czym obciążenie w godzinach porannego i popołudniowego szczytu komunikacyjnego jest największe.
Nie ma planów poprawy przepustowości trasy
Choć UMWWM wskazał w odpowiedzi na nasze pytania ograniczenia infrastrukturalne jako jedną z przyczyn trudności w kształtowaniu oferty pasażerskiej, podobnych sygnałów miał nie kierować do PKP PLK. – Do tej pory nie otrzymaliśmy informacji o problemach z przepustowością na linii nr 219. Nie odnotowaliśmy żadnych skarg ani od przewoźników, ani od urzędu marszałkowskiego, ani od osób trzecich – stwierdzają jednoznacznie służby prasowe Polskich Linii Kolejowych. Samorząd nie wnioskował też o zwiększenie liczby pociągów pomiędzy Szczytnem a Olsztynem.
Wobec tego zarządca infrastruktury nie planuje w najbliższym czasie żadnych inwestycji podnoszących liczbę możliwych do przyjęcia składów. – Pozostajemy w bieżącym kontakcie z Ministerstwem Infrastruktury oraz z Urzędem Marszałkowskim Województwa Warmińsko-Mazurskiego tak, aby właściwie koordynować ewentualne działania utrzymaniowe i inwestycyjne z potrzebami przewozowymi zgłaszanymi przez ustawowych organizatorów – zapewnia nas spółka.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.