Kolejny remont najdłuższego tunelu w Polsce potrwa do końca wakacji

Przejazd tunelem o długości 1,6 kilometra stanowi jedną z większych atrakcji na bardzo malowniczej trasie pomiędzy Wałbrzychem a Kłodzkiem. Niestety od kwietnia ponownie nie przejeżdżają przez niego pociągi. Pasażerowie chcący przemieszczać się między miastami, muszą korzystać z komunikacji zastępczej, także ograniczonej ze względu na pandemię koronawirusa. Ta kursuje od 01 kwietnia do 13 czerwca.

– Funkcjonuje za cztery pary pociągów na odcinku Wałbrzych Miasto – Głuszyca oraz za dwie pary pociągów na odcinku Wałbrzych Miasto – Kłodzko Miasto – poinformowało biuro prasowe Kolei Dolnośląskich. Już jednak na początku kwietnia wiadomo było, że ponowne zamknięcie tunelu będzie trwało aż do końca sierpnia. Dlaczego ekipy budowlane po raz kolejny remontują obiekt? PKP PLK wyjaśnia, że chodzi o dokończenie prac, które zakończyły się w czerwcu 2019.

– Zakres robót obejmuje oczyszczenie ceglanych powierzchni obudowy, usunięcie poluzowanych elementów oraz zmurszałych spoin. Ubytki będą uzupełnione cegłą klinkierową – wyjaśnia Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych. Wykonawca udrożni i oczyści kanały wentylacyjne. Ponadto naprawiona zostanie obudowa ceglana w przejściach między dwoma tunelami pod Małym Wołowcem – dodaje.

Ostatnie wyłączenie z eksploatacji tunelu trwało od sierpnia 2018 r. do czerwca 2019 r.. Tak długi termin (pierwotnie remont miał trwać jedynie trzy miesiące) wynikał z konieczności znalezienia sposobu na naprawę tunelu, w którym zakres koniecznych prac okazał się być większy niż zaplanowany.

Co istotne dla pasażerów: poszukiwanie połączeń pasażerskich poprzez strony internetowe może zakończyć się fiaskiem. Autobusy zastępcze nie kursują bowiem ze stacji Wałbrzych Główny, gdyż z powodu remontu budynku dworca i placu przy nim, nie ma możliwości dojazdu do stacji. Warto przypomnieć także o trwającym remoncie przystanku Kłodzko Miasto, który zmienia się w stację kolejową.