Na przekazaniu elektrycznych zespołów trakcyjnych Impuls 2, które kupił Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego, pojawił się Zbigniew Jakubas. Właściciel Newagu jest mocno zaangażowany w sprawy Lublina, z którego się wywodzi.
Zbigniew Jakubas zaznaczył, że Newag jest spółką notowaną na warszawskiej giełdzie, podkreślił, że jest firmą z kapitałem polskim, budującą pociągi w Polsce i w Polsce płacącą podatki. – Jesteśmy firmą, która w branży kolejowej płaci w kraju najwięcej podatków – powiedział. Jak informuje Puls Biznesu, podatek należny giełdowej spółki za 2020 r. sięgnął prawie 28 mln zł.
– Z tego dworca odjeżdżałem pociągiem kilkadziesiąt lat temu na studia do Częstochowy. Nie myślałem, że kiedyś przyjdzie mi, jako właścicielowi i głównemu akcjonariusz firmy Newag, przekazywać wspaniałe, nowoczesne pociągi, które będą kursować z Lublina – miasta, z którym cały czas się identyfikuję – dodał.
– O Impulsach 2 napisano i powiedziano wszystko, ponieważ jest to seria pociągów idąca już w setki sztuk. Chciałbym natomiast dodać, że w zespołach trakcyjnych dla Lubelszczyzny przewidzieliśmy możliwość ich wydłużenia o dodatkowe człony. Mam taką nadzieję, że wraz ze wzrostem pasażerów, których przyciągną nowoczesne pojazdy, trzeba będzie z nich zrobić pojazdy trójczłonowe, a nawet czteroczłonowe – powiedział Zbigniew Konieczek, prezes Newagu.
Do tego odniósł się Jakubas, który jest większościowym udziałowcem nie tylko Newagu, ale też pierwszoligowego Motoru Lublin, który ma ambicje by grać w piłkarskiej ekstraklasie.
– Mam nadzieję, że powiększone składy będą służyły temu, aby kibice z Warszawy mogli przyjeżdżać do Lublina, aby oglądać mecze Motoru, bo stoi przed nami wyzwanie, aby Motor wprowadzić do ekstraklasy – powiedział Jakubas.
Więcej o nowych lubelskich ezt
pisaliśmy tutaj.