– Mam wrażenie, że biura projektowe nie są już wąskim gardłem jeśli chodzi o proces realizacji inwestycji. Dla mnie jest to raczej potencjał wykonawczy polskich firm, które w tej perspektywie finansowej, czy w krótszej perspektywie Euro 2012 nie podołały w pełni powierzonym zadaniom – mówi Rafał Kapler, prezes zarządu Narodowego Centrum Sportu.
Kapler podkreśla przy tym, że w procesie realizacji inwestycji kluczowe jest etap przygotowawczy, który przez wiele lat był spychany w kąt. Zadaniem Kaplera każda duża inwestycja, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi wydawanie ogromnych pieniędzy publicznych, powinna być dokładnie przemyślana i przeanalizowana, zwłaszcza pod kątem potrzeb przyszłego użytkownika, którego nie można uszczęśliwiać na siłę. Wyrazem takiego podejścia powinien zaś być starannie i precyzyjnie przygotowany SIWZ i postępowanie przetargowe.
– Jeśli realizacja jakiegoś projektu nie wychodzi to często winę za to zwala się na ustawę prawo zamówień publicznych, a jest to przecież narzędzie, które dobrze używane może być ważnym źródłem optymalizacji realizacji procesów inwestycyjnych – dodaje Kapler. Jego zdaniem przedsiębiorstwa biorące udział w przetargach już dawno nauczyły się grać tą ustawą, a po drugiej stronie nie zawsze trafiają na kompetentnego partnera.