200 km/h, półroczny wynajem. Takich lokomotyw szukają PKP Intercity

Kluczowym warunkiem – oprócz wspomnianej już prędkości maksymalnej – będzie wielosystemowość oraz posiadanie przez lokomotywy dopuszczeń do prowadzenia pociągów pasażerskich na sieci kolejowej Niemiec, Czech i Austrii. Jak już informowaliśmy, polski przewoźnik jest zmuszony do wynajmowania pojazdów o takich parametrach, ponieważ nowo odbierane Griffiny 200 z Newagu (seria EU200) – choć prowadzą już pociągi w Polsce – nadal nie są homologowane poza jej granicami (deklarowana przez producenta data jej uzyskania to rok 2026). Przetargi na wynajem lokomotyw są więc w ostatnich latach regularnie powtarzane.

Jeśli o zamówienie będzie ubiegała się grupa wykonawców, będą oni mogli dysponować czterema elektrowozami nawet łącznie. Lokomotywy będą mogły w trakcie obowiązywania umowy być podmieniane na inne egzemplarze, jeśli tylko ich parametry nie będą gorsze (i pod warunkiem zaakceptowania podmiany przez PKP Intercity). Do obowiązków zwycięzcy przetargu – oprócz udostępnienia lokomotyw – będzie należało świadczenie usług ich utrzymania oraz przeszkolenie obsługujących pojazdy pracowników.

Oba kryteria wyboru najkorzystniejszej oferty mają charakter cenowy. 95% punktów można otrzymać za stałą miesięczną opłatę ryczałtową. Pozostałych 5% będzie zależało od wysokości stawki za kilometr przebiegu w ramach opłaty zmiennej. Maksymalny miesięczny przebieg każdej z lokomotyw w trakcie eksploatacji w PKP Intercity określono na 25 tysięcy kilometrów.

Problem braku własnych wielosystemowych i mogących wyjeżdżać za granicę elektrowozów w taborze PKP Intercity jest widoczny od dawna. Obecny zarząd przewoźnika zapowiada doprowadzenie do zmiany tej sytuacji. Po roku 2026 ma też nie być konieczne wynajmowanie lokomotyw jednosystemowych o prędkości maksymalnej 160 km/h (obecnie przewoźnik wynajmuje dwie takie maszyny od czeskiego LokoTrain).