Z Pragi prawie na pogranicze Austrii, Słowenii i Włoch? Już w grudniu!

Po ponad dekadzie przerwy Praga ponownie zostanie połączona z miastem Villach na austriacko-włosko-słoweńskim pograniczu. W rozkładzie jazdy 2025/2026 uwzględniono bowiem trzy pary bezpośrednich pociągów pasażerskich, obsługiwanych przez wprowadzane od niedawna do ruchu składy push-pull ComfortJet produkcji Siemensa i Škody, które będą obsługiwały w przeważającej mierze połączenia międzynarodowe, a także eksploatowane od lat Railjety. Należy jednak zastrzec, że nie będą to całkowicie nowe połączenia, lecz wydłużenie relacji pociągów, które kończyły dotychczas bieg w Grazu. Czas przejazdu w pełnej relacji powinien zawrzeć się w granicach ośmiu godzin. Bezpośrednie pociągi z Pragi dojeżdżały do Villach po raz ostatni w 2014 roku.

Bezpośrednie połączenie z Pragi do Villach umożliwi podróż z jedną przesiadką do wielu destynacji w Słowenii i północnej części Włoch, a także w Chorwacji. Miasto Villach, liczące ok. 65 tys. mieszkańców, znajduje się w kraju związkowym Karyntia, w Alpach Karnickich. Można stąd dojechać m.in. do Ljubljany i Zagrzebia, czy do Udine i Wenecji. W pobliżu Villach po stronie słoweńskiej znajduje się ponadto Park Narodowy Triglav, dla którego austriackie miasto może być znakomitą bazą wypadową.

Relatywnie atrakcyjny czas przejazdu będzie możliwy w dużej mierze dzięki planowanemu oddaniu do użytku tunelu Koralm w Austrii. Pociągi międzynarodowe z Czech wykorzystają jego potencjał niemal w pełni – przemierzą one nowo wybudowaną trasę z prędkością 230 km/h, podczas gdy prędkość na tym odcinku będzie wynosiła 250 km/h. Taka jest bowiem maksymalna prędkość eksploatacyjna wspomnianych pociągów ComfortJet, podobnie jak Railjetów, również eksploatowanych przez České dráhy. Oznacza to, że czeskie składy po raz pierwszy przekroczą prędkość 200 km/h, osiąganą dziś zresztą tylko poza granicami Czech – ściślej rzecz ujmując, między Berlinem a Hamburgiem.

Warto dodać, że w przeszłości bezpośrednie połączenie do Villach posiadała także Warszawa. W relacji pomiędzy tymi miastami kursował niegdyś pociąg EC Polonia. Wydaje się, że oddanie do użytku liczącego aż 33 kilometry długości tunelu Koralm to poważny argument za ponownym wydłużeniem relacji tego pociągu, który dziś kończy bieg w Wiedniu. Warto dodać, że budowa całej linii kolejowej Koralmbahn trwała aż 18 lat. Obecnie jest już ona w zasadzie gotowa, a jej oddanie do użytku zaplanowano wraz z grudniową zmianą rozkładu jazdy.

Umożliwi ona skrócenie czasu przejazdu pomiędzy Grazem a Klagenfurtem do 45 minut. Dziś pokonanie trasy pomiędzy tymi miastami pociągiem zajmuje blisko 3 godziny, czyli godzinę dłużej niż samochodem, a nawet autobusem. Cała nowa linia kolejowa, której zasadniczą częścią jest wspomniany tunel, ma 47 kilometrów długości. Łączna wartość nakładów inwestycyjnych przeznaczonych na wybudowanie trasy Koralmbahn opiewa na 5,4 mld zł, co przy obecnych kursach walut odpowiada ok. 23 mld zł. Będzie ona służyła nie tylko ruchowi pasażerskiemu, ale także towarowemu, odgrywając kluczową rolę w obsłudze pociągów intermodalnych pomiędzy Austrią a Słowenią i Włochami.