Urząd Transportu Kolejowego poinformował, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę Kolei Dolnośląskich na decyzję Prezesa UTK w sprawie bezumownego korzystania ze stacji pasażerskich PKP. Przewoźnik wciąż obstaje przy swoim.
13 marca 2020 r. WSA rozpoznał sprawę ze skargi Kolei Dolnośląskich na decyzję prezesa UTK z 13 września 2019 r., w której stwierdził, że przewoźnik naruszył przepisy z zakresu kolejnictwa. Naruszenie, zdaniem UTK, polegało na korzystaniu ze stacji pasażerskich zarządzanych przez PKP SA bez zawartej umowy i bez uiszczania należnych opłat. Przewoźnik nie zgodził się z tą decyzją, podnosząc, że płaci już za korzystanie z peronów innej spółce z Grupy PKP, uiszcza też opłaty np. za korzystanie z dworcowych kas. Zdaniem UTK to jednak nie wystarcza (
szczegółowo cała sprawa opisana jest tutaj). Skargę od decyzji UTK do WSA wniosły nie tylko Koleje Dolnośląskie, ale także
Arriva RP i Przewozy Regionalne (obecnie Polregio).
– WSA podzielił jednak argumenty prezesa UTK i potwierdził, że przewoźnik korzysta ze stacji pasażerskich bezumownie. Sąd stwierdził również, że argumenty przewoźnika, jakoby regulamin korzystania ze stacji pasażerskich nie spełniał ustawowych wymogów, nie mają znaczenia prawnego dla postępowania prowadzonego przez prezesa UTK – poinformował UTK zadowolony z wyroku zbieżnego ze stanowiskiem urzędu. Podobnego orzecznictwa należy się spodziewać więc w wypadku Polregio i Arrivy RP.
– Wysłaliśmy przed dwoma dniami do WSA prośbę o pisemne uzasadnienie wyroku. Normalny czas oczekiwania na jego otrzymanie to dwa tygodnie, ale wszyscy zdajemy sobie sprawę, że w obecnej sytuacji może to potrwać dłużej. W zależności od tego jak ocenimy uzasadnienie, podejmiemy ewentualną decyzję o wniesieniu kasacji. Ze stanowiskiem UTK się nie zgadzamy – powiedział Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich.