Pasażerowie tłoczą się w pociągach lotniskowych Kolei Mazowieckich. To efekt wycofania ze średnicy dalekobieżnej linii SKM S3, o czym w ostatniej chwili zadecydował zarządca infrastruktury, nie godząc się na żadne inne rozwiązania. Jest szansa, że linia powróci w ciągu dwóch tygodni.
Pasażerowie korzystający z kolei w Warszawie zostali zaskoczeni nagłymi zmianami w rozkładzie jazdy. Linia S3, jadąca z Legionowa na Lotnisko Chopina, w czasie zamknięcia podmiejskiej linii średnicowej miała kursować normalnie przez Warszawę Centralną. W piątek 28 lipca po południu, czyli w przededniu zmian, okazało się jednak, że tak się nie stanie. – Zarówno Zarząd Transportu Miejskiego, jak i Szybka Kolej Miejska starały się utrzymać kursowanie linii S3, ale ostateczne decyzje o zawieszeniu tej linii podjęte zostały przez spółkę PKP PLK – informuje Magdalena Lerczak, rzecznik prasowy Szybkiej Kolei Miejskiej. Zamieszanie potęgowało to, że jeszcze wczoraj rano (1 lipca) pociągi S3 były normalnie wyświetlane przez system dynamicznej informacji pasażerskiej na dworcach Warszawa Zachodnia i Wschodnia.
Na decyzję o wycofaniu linii S3 wpłynęła m.in. zajętość torów odstawczych i peronowych stacji Warszawa Zachodnia, gdzie pociągi SKM tymczasowo zawracały po wcześniejszym wykolejeniu składu na stacji Warszawa Lotnisko Chopina. Wydłużony czas postoju na stacji Warszawa Zachodnia nie był ujęty w zamknięciowym rozkładzie jazdy, który obowiązuje od 29 czerwca br. Zarządca infrastruktury nie zgodził się też na alternatywne rozwiązania, np. zawracanie pociągów na stacji Warszawa Okęcie, dzięki czemu pociągi SKM mogłyby normalnie obsługiwać swoje rozkładowe przystanki na linii radomskiej. – PKP PLK nie wyraziły na to zgody mimo starań ZTM i SKM – mówi Lerczak.
Co przewoźnik ma do zaoferowania pasażerom w zamian za wycofane pociągi? – Obecnie honorowanie biletów w pociągach KML. Brana jest pod uwagę przebudowa rozkładu jazdy od 13.07.2013 r. Analizowane będą również możliwości powrotu S3 co najmniej do/z Warszawy Zachodniej po ustabilizowaniu się sytuacji w zakresie organizacji związanej z zamknięciem mostu średnicowego – obiecuje Magdalena Lerczak.