- Andrzej Massel jest fachowcem, ale jego polityka jako wiceministra była w wielu kwestiach błędna – uważa Krzysztof Tchórzewski, poseł PiS, członek sejmowej Komisji Infrastruktury.
Pod koniec ubiegłego tygodnia Elżbieta Bieńkowska, wicepremier oraz minister infrastruktury i rozwoju odwołała czterech podsekretarzy stanu z dawnego MTBiGM, w tym Andrzeja Massela, wiceministra odpowiedzialnego do tej pory za transport kolejowy. Jak poinformował rzecznik nowego ministerstwa Piotr Popa, dymisje nie mają związku z oceną merytoryczną odwołanych wiceministrów, lecz wynikają z reorganizacji „superministerstwa”. Tymczasowo odpowiedzialność za transport kolejowy przejął Zbigniew Rynasiewicz, sekretarz stanu w MIR, a wcześniej sekretarz stanu w MTBiGM.
- Przyznaję, że minister Andrzej Massel jest fachowcem w zakresie spraw technicznych i dotyczących ruchu kolejowego. Pozwalało to na prowadzenie merytorycznych debat w trakcie posiedzeń Komisji Infrastruktury – mówi „Rynkowi Kolejowemu” poseł Krzysztof Tchórzewski. – Nie podzielam natomiast poglądów pana ministra dotyczących funkcjonowania i organizacji przedsiębiorstw kolejowych. Uważam za jego duży błąd forsowanie rządowego projektu Ustawy o zmianie ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego „Polskie Koleje Państwowe”, Ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze, a także Ustawy o transporcie kolejowym, która to ustawa w prosty sposób wprowadza możliwość upadłości spółek kolejowych. Na forum Komisji Infrastruktury zaproponowałem szereg rozwiązań zapewniających bezpieczniejsze dla ciągłości ruchu kolejowego wdrożenie tych przepisów. W przyjętej przez komisję postaci ta ustawa może być przyczyną wielkiego chaosu na kolei, który wpłynie negatywnie na całą naszą gospodarkę – dodaje Tchórzewski.
Poseł uważa też, iż błędną była polityka Andrzeja Massela dotyczącą powoływania samodzielnych spółek kolejowych przez samorządy wojewódzkie. Polityk PiS stoi na stanowisku, że do ich powoływania „zmusił lub namówił je resort transportu, politycznie dążąc do likwidacji Przewozów Regionalnych”. Owo dążenie do likwidacji PR jest, zdaniem posła, działaniem niepotrzebnym.
- Bałagan i olbrzymie straty gospodarcze wywołane przejęciem całości przewozów w woj. śląskim przez Koleje Śląskie ani województw, ani ministra niczego nie nauczył. Proces ten jest kontynuowany nadal, mimo że rząd, za zgodą resortu transportu, uzgodnił IV Pakiet Kolejowy UE, który wprowadza od 2019r pełną liberalizację europejskiego rynku kolejowego. Te rozwiązania spowodują upadłość większej części nowych kolejowych spółek wojewódzkich. Błędem jest też brak przygotowania dużej spółki regionalnej do rywalizacji z innymi firmami kolejowymi funkcjonującymi na obszarze UE, nie tylko na naszym rynku kolejowym, ale także na rynkach innych państw Europy. Przy wspólnej polityce rządowej i samorządowej, taką rolę mogłyby spełnić Przewozy Regionalne. Niestety, dotychczas rząd PO-PSL, m.in. decyzjami ministra Andrzeja Massela, dąży do jak najszybszej upadłości tej spółki – konkluduje poseł Krzysztof Tchórzewski.