- Mam świadomość, że jest to bardzo duże wyzwanie. Oczywiście marszałek nie startuje od zera. Należące do niego Koleje Śląskie już działają, posiadają wszelkie niezbędne uprawnienia i prowadzą przewozy na kilku odcinkach linii - mówi o przejęciu przewozów w woj. śląskim przez KŚ wiceminister Andrzej Massel.
Wiceminister transportu Andrzej Massel w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” mówi, że marszałek województwa śląskiego decydując się na przekazanie w pełni kolejowych przewozów kolejowych spółce Koleje Śląskie podjął się niezwykle trudnego zadania, ale jest ono wykonalne.
- Województwo śląskie charakteryzuje się bardzo dużą pracą eksploatacyjną, chociaż nie jest to dla nas poziom satysfakcjonujący. Kolej mogłaby odgrywać większą rolę na Śląsku, ale z różnych przyczyn nie odgrywa. Mam świadomość, że osiągnięcie takiego stanu, żeby z dniem wejścia w życie rozkładu jazdy 2012/2013 Koleje Śląskie były w pełni przygotowane do przejęcia obsługi całego ruchu na Śląsku, to bardzo duże wyzwanie. Wymaga ono wejścia w posiadanie przez samorząd odpowiedniej ilości taboru i personelu - powiedział "Rynkowi Kolejowemu" Andrzej Massel.
- Jeżeli chodzi o personel, jest to oczywiście problem społeczny. Trzeba znaleźć formułę na transfer pracowników z Przewozów Regionalnych do Kolei Śląskich. Ponieważ jest to rzeczywisty konflikt społeczny, wydaje mi się, że odpowiednią formułą na rozwiązanie tego problemu jest komisja dialogu społecznego, która działa w każdym urzędzie wojewódzkim w Polsce. Jeżeli wojewoda by się w tę sprawę zaangażował, ja również deklaruję wsparcie ze strony ministerstwa - obiecał wiceminsiter.