27 grudnia w Senegalu w Zachodniej Afryce doszło do otwarcia pierwszego w tym kraju połączenia aglomeracyjnego. Za techniczną stronę projektu w większości odpowiadali Francuzi.
Jak donosi portal africanews, otwarcie linii obsługiwanej przez 15 elektrycznych zespołów trakcyjnych wyprodukowanych przez Alstom, miało miejsce 27 grudnia, po 5 latach budowy, na którą składała się kompleksowa wymiana torów, elektryfikacja, modernizacja i budowa nowych stacji na 36-kilometrowej linii między stolicą kraju – Dakarem a Diamniadio. Docelowo pociągi dotrą na lotnisko Blaise Diagne, zlokalizowane 55 kilometrów od Dakaru.
Kursujące w takcie pociągi będą mogły zabrać na pokład 115 tysięcy pasażerów dziennie. Na razie jednak zabierają na pokład młodzież szkolną i członków stowarzyszeń sportowych, z uwagi na trwające testy pociągów. Tak przynajmniej tłumaczy to zarządca linii – spółka Seter. Nieoficjalnie zaś istnieje obawa o blokadę pociągów z uwagi na silny opór społeczny związany z brakiem wypłaty odszkodowań ze zburzenie niektórych domów w ramach inwestycji.
Dystans między miastami pociągi zbudowane we francuskiej fabryce Alstomu pokonają z prędkością 160 km/h w 20 minut. Elektryczne zespoły trakcyjne z dodatkowym silnikiem spalinowym składają się z czterech wagonów i należą do rodziny pojazdów Polyvalent. Ich produkcją wkrótce będzie zajmować się nie Alstom,
lecz hiszpański CAF. Bilet kolejowy w klasie drugiej na całą trasę kosztuje 2,5 dolara, w klasie pierwszej – 4,3 dolara.