Aleksandr Krasnosztan, ukraiński kolejarz, jedzie rowerem z Kijowa do Berlina. W stolicy Niemiec pojawi się akurat podczas targów Innotrans. Podczas podróży zbiera środki na pomoc rodzinom poległych pracowników Ukrzaliznyci.
– Kolejarze od początku rosyjskiej inwazji pracowali non stop na rzecz obrony kraju, jego mieszkańców i gospodarki. To żelaźni ludzie, który przybliżają nas do zwycięstwa nad okupantem. Niestety ponad 235 pracowników Kolei Ukraińskich straciło życie, a 399 innych zostało rannych – pisze Aleksandr Krasnosztan, który sam jest kolejarzem.
– Ukraińscy kolejarze zjednoczyli się w potężny ruch, którego celem jest wspieranie rodzin pracowników kolei, którzy stracili życie lub odnieśli obrażenia. Naszym obowiązkiem jest wsparcie i ochrona rodzin naszych kolegów, którzy walczyli i ginęli jak bohaterowie w obronie naszej ojczyzny i jej mieszkańców – dodaje.
Krasnosztan, aby nagłośnić akcję, rozpoczął podróż rowerem z Kijowa do Berlina. Po drodze namawia do wsparcia swojej inicjatywy, której celem jest zebranie miliona hrywien (prawie 128 tysięcy złotych) na pomoc rodzinom pracowników kolei, którzy stracili życie. Chodzi o pomoc w odbudowie zniszczonych lub uszkodzonych budynków mieszkalnych, opłata za edukację dzieci poległych i pomoc medyczną.
Ukraińskim kolejarzom można pomóc,
wpłacając pieniądze w tym miejscu.Wyprawę Aleksandra do Berlina (obecnie jest już w Polsce)
można śledzić na jego facebooku.