Koleje Rosyjskie poinformowały, że do roku 2020 będą potrzebowały dodatkowych 460 mld rubli (ok. 8 mld dolarów) rządowych dotacji. Pieniądze mają posłużyć na pokrycie rosnących strat kolejowego giganta. Informacja została zawarta w strategii RŻD do roku 2030.
W dokumencie Kolei Rosyjskich zapisano, że pieniądze potrzebne przewoźnikowi muszą pochodzić albo bezpośrednio z dotacji przyznanej przez rząd, albo z innych dostępnych źródeł, w celu poprawy rentowności. Środki, które Koleje Rosyjskie miałyby pozyskać, mają posłużyć temu, by uporać się z rosnącymi stratami w ciągu kolejnych pięciu lat. Jeśli RŻD nie zdobędzie postulowanych środków, może to doprowadzić do znaczących problemów ze spłatami kolejnych rat kredytów zaciągniętych przez przewoźnika oraz do drastycznych cięć w inwestycjach.
Brak postulowanych środków może okazać się ciosem dla RŻD. Podmiot zatrudnia około miliona pracowników, a do tego prowadzi liczne inwestycje – zarówno taborowe, jak i infrastrukturalne.
Sygnały mówiące o tym, że RŻD boryka się z kłopotami finansowymi, pojawiały się m.in. na początku tego roku. Przewoźnik zlikwidował połączenia kolejowe w ponad dwudziestu obwodach Rosji. Część połączeń przywrócono po tym, jak prezydent Władimir Putin ostro skrytykował działania RŻD. Kwestia finansowania połączeń nie została jednak rozwiązana do tej pory. Według RŻD, zawieszenie połączeń to wina władz poszczególnych obwodów, które nie współfinansują połączeń kolejowych. Te jednak nie poczuwają się do działania w tej kwestii.
Kolejarze mają spore problemy finansowe od minionego roku. Rosyjska Izba Obrachunkowa wykazała, że w RŻD pojawiły się liczne nieprawidłowości m.in. w procesie restrukturyzacji firmy, w tym rozdzieleniu przewozów pasażerskich od towarowych. Kolejom Rosyjskim zarzucono, że jedynie pozorują prowadzenie reform, a tak naprawdę blokują dostęp do infrastruktury podmiotom niebędącym częścią RŻD.
Strategiczny dokument Kolei Rosyjskich nie informuje, w jaki sposób wnioskowane środki w wysokości około 8 mld dolarów miałyby zostać wydane.