Jak się okazuje, PKP PLK nie zastosowała się do wskazań studium modernizacji linii podmiejskiej Warszawa-Grodzisk o których pisaliśmy wczoraj. To dobra wiadomość dla pasażerów – nie będą moknąć. PLK zbuduje też nowy przystanek w Parzniewie.
PKP PLK chce w latach 2014–2020 zmodernizować dwa podmiejskie tory od Warszawy Włoch do Grodziska Mazowieckiego. Wstępna dokumentacja projektowa modernizacji została już dawno opracowana w ramach studium wykonalności modernizacji Warszawskiego Węzła Kolejowego przygotowanego przez Scott Willson. Wczoraj udostępniło je na swojej stronie stowarzyszenie SISKOM. Według tych planów zburzone mają zostać charakterystyczne dla linii grodziskiej zabytkowe wiaty, a w ich miejsce postawione proste konstrukcje ze stali i blachy. Co gorsza – dużo krótsze niż obecnie, przez co nie sięgające do przejść podziemnych. Pisaliśmy o tym wczoraj.
Jednak jak zauważa Krzysztof Rytel z Zielonego Mazowsze, w specyfikacji ogłoszonego niedawno przetargu na przygotowanie dokumentacji do przebudowy PKP PLK wcale nie zastosowało się do wskazań dokumentacji. – Nie ma mowy o burzeniu wiat i poczekalni– potwierdza Maciej Dutkiewicz, rzecznik Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK.
„Dbamy o historię”
– Przygotowując warunki przetargu na dokumentację linii do Grodziska Mazowieckiego zwróciliśmy szczególną uwagę na historyczną architekturę modernistyczną z lat 30. ubiegłego wieku. Istniejące wiaty czy inne budynki mają zostać poddane konserwacji. Perony, które nie są wyposażone w zadaszenia również mają je zyskać i mają one być wybudowane w przedwojennym stylu – dodaje. Na dowód przesyła opis przedmiotu zamówienia z postępowania na dokumentację
Dlaczego PKP PLK zdecydowała się na zmiany względem ustaleń studium? – Szanujemy wartość historyczną wiat i poczekalni z lat 30. XX wieku. To dobra architektura, praktyczne rozwiązania – warto to zachować – mówi Dutkiewicz.
Krzysztof Rytel zauważa jednak, że w specyfikacji nie określono żadnych wymagań co do architektury poza tym, że mają być zachowane wiaty przedwojenne, a nowe mają do nich nawiązywać. – Wśród 15 wymaganych w zespole projektowym specjalistów z różnych branż nie znalazł się architekt – komentuje Rytel.
Zbudują przystanek w Parzniewie
To nie jedyna zmiana w projekcie modernizacji linii. Według opisu przedmiotu zamówienia, ma zostać wybudowany nowy przystanek kolejowy w Parzniewie, pomiędzy przystankami Pruszków i Brwinów. Licząca dwa tysiące mieszkańców wieś intensywnie się rozbudowuje, powstają tu przede wszystkim nowe osiedla mieszkaniowe.
Przystanek ma usprawnić komunikację z centrum Brwinowa (do niego należy administracyjnie Parzniew) i większym Pruszkowem, gdzie mieści się siedziba starosty. Przystanek ma być wyposażony w wiaty nawiązujące architektonicznie do pozostałych -podobnie jak budowany już przystanek Ursus Niedźwiadek
Burmistrz Kosiński przed rokiem zwrócił się do prezesa PKP PLK z prośbą o uwzględnienie w najbliższych planach inwestycyjnych budowy przystanku w Parzniewie. Jak podkreślił w piśmie, budowa stacji w tym miejscu jest uzasadniona nie tylko ze względu na rozwijające się tu osiedla i centrum przemysłowo-logistyczne, ale także ze względu na przeznaczenie terenów położonych przy łuku ul. 36. Pułku Piechoty Legii Akademickiej pod duże centrum handlowo-usługowo-rozrywkowe.
Pruszków straci kładkę
Co jeszcze zmieniła PLK względem studium? Nowe wiaty pojawią się na peronach skrajnych przystanków Ursus i Włochy. Mają nawiązywać architektonicznie do tych z lat 30–tych. Do tego na wszystkich modernizowanych przystankach ma się pojawić system dynamicznej informacji pasażerskiej i monitoring.
Natomiast wydłużenie przejścia podziemnego pod torami w Pruszkowie nastąpi wcześniej – już podczas trwającej modernizacji linii dalekobieżnej. Jak zauważa Łukasz Oleszczuk ze stowarzyszenia SISKOM, Pruszków straci jednak kładkę nad torami na wschodnim końcu peronu. SISKOM zwraca też uwagę, że w opisie zamówienia brak mowy o jakichkolwiek konsultacjach społecznych z mieszkańcami i gminami.