Trzy lata temu pojawiła się koncepcja budowy linii kolejowej na lotnisko Ławica. Analizy wykazały, że pociągiem podróż skróciłaby się do zaledwie 15 minut. Niestety, jak informuje "Gazeta Wyborcza", na inwestycję brakuje 50 mln zł.
Szynobus wyjeżdżałby z dworca głównego linią w kierunku Szczecina, potem po ponad 4 kilometrach, na Woli skręcałby w bocznicę kolejową Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych. Dalej trzeba wybudować około 2-3 km pojedynczego toru pod terminal lotniska. Trasa kolejowa biegłaby m.in. przez tereny wojskowe i ogródki działkowe, częściowo w wykopie. Projekt został zaakceptowany już wcześniej przez zarządcę infrastruktury PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. i jak zapowiadali przedstawiciele władz samorządowych, miał być realizowany przed Euro 2012. Niestety, na inwestycję zabrakło w sumie 50 mln zł.
- Pomysł trzeba zarzucić na kilka lat. Ani samorząd województwa, ani miasto nie są w stanie ponieść w tej chwili takich kosztów - wyjaśnia. Także lotnisko czy PKP Polskie Linie Kolejowe nie wyłożą z własnej kieszeni takiej sumy, mimo że PLK obiecało wybudować na swój koszt rozjazdy - mówi wicemarszałek województwa wielkopolskiego Wojciech Jankowiak. - Jako współwłaściciel portu chcemy, by lotnisko realizowało swój program inwestycyjny, rozbudowę terminalu, płyt postojowych, systemów bezpieczeństwa. To już jest duży wysiłek dla nas, więc dodatkowe 50 mln na pociąg okazało się za dużą barierą - tłumaczy Jankowiak.
Miasto zapisało połączenie kolejowe pomiędzy dworcem kolejowym a lotniskiem w Strategii Rozwoju Poznania. Dzięki temu inwestycja powinna zostać zrealizowana do 2020 roku.
Więcej