Portal polskalokalna.pl wraca do problemu Wolnych Torów w Poznaniu – atrakcyjnego terenu w centrum miasta między dworcem kolejowym i autobusowym. Chociaż pod koniec ubiegłego roku miasto i PKP podzieliły się terenem kolejowa spółka wciąż nie ma pomysłu, jak zagospodarować swoją część.
„Dziś PKP pytane o pomysł na Wolne Tory stwierdza jedynie, że czeka na plan zagospodarowania przestrzennego. W Poznaniu na taki plan czeka wiele miejsc. Procedura może trwać latami. Kolejarze nie znają nawet wstępnej wyceny gruntu. Obecnie Wolne Tory to drobne firmy, budynki do rozbiórki, krzaki i chiński hipermarket...” – czytamy na portalu polskalokalna.pl.
Wolne Tory to kilkadziesiąt hektarów pomiędzy dworcami PKP a PKS. Tu odbywał się przeładunek towarów przed przeniesieniem na Franowo. Teren leży w centrum miasta i jest bardzo atrakcyjny dla inwestorów, jednak teren od lat jest kością niezgody między miastem a PKP. W połowie listopada 2010 roku wojewoda wielkopolski zadecydował, że miasto otrzyma pięć, a PKP SA dwanaście hektarów Wolnych Torów.
Więcej