- Na 99 procent na Euro 2012 nowy dworzec będzie gotowy - poinformował "Gazetę Wyborczą" Grzegorz Tomaszewski, dyrektor projektu w Biurze Nieruchomości Strategicznych PKP S.A.
- Wiem, że wiele osób już postawiło krzyżyk na poznańskim dworcu, bo rzeczywiście cały proces wyboru inwestora trwał długo. Sytuację skomplikował jednak kryzys na rynku nieruchomości, firmy miały problemy z zapewnieniem finansowania - tłumaczy Tomaszewski.
Kolejnych opóźnień nie powinno już być. Na początek lutego planowane jest podpisanie umowy pomiędzy PKP S.A. a firmą Trigranit, która ma wybudować nowy dworzec. Będzie to spółka, do której kolej wniesie grunty, natomiast inwestor zagraniczny wyłoży pieniądze. Na koszt węgierskiej firmy ma powstać m.in. budynek dworca kolejowego, terminal autobusowy, parkingi i nowe dojazdy do obiektu.
Inwestycja ma być rozpoczęta jeszcze w tym roku, a jej zakończenie planowane jest na kwiecień 2012 roku. Przewidywany koszt - 40 mln euro, to dopiero początek, bo docelowo, gdy galeria handlowa rozrośnie się do parametrów wielkiego centrum handlowego, a po zachodniej stronie wyrosną biurowce, inwestycje na terenach PKP będą warte nawet 170 mln euro - czytamy w "GW".
Stary dworzec, do czasu uruchomienia nowego będzie normalnie funkcjonował. Później zostanie rozebrany. - Jest objęty ochroną konserwatorską, ale niewpisany do rejestru zabytków. Mamy zgodę konserwatora zabytków na rozbiórkę po wykonaniu uprzednio szczegółowej dokumentacji fotograficznej - mówi Tomaszewski. W miejscu obecnego dworca, docelowo ma powstać hotel, natomiast przed nim, tam gdzie teraz jest parking, będzie plac z zielenią, przystankiem dla autobusów MPK i podjazdem dla gości hotelu.
Więcej