Po tym jak PKP PLK nie zdecydowały się na wybór wykonawcy prac budowlanych między Suchą Beskidzką a Chabówką, pojawił się nowy przetarg na wykonanie prac na tym kluczowym dla przyspieszenia pociągów między Krakowem a Zakopanem odcinku.
Przypomnijmy: po lipcowym otwarciu ofert okazało się, że potencjalni wykonawcy zadeklarowali zrealizowanie zadania za kwotę od 482 mln wzwyż, natomiast kosztorys PLK był na poziomie 317 mln zł brutto. PLK mogły budżet podnieść lub unieważnić postępowanie. Dopiero na początku marca, ponad siedem miesięcy po otwarciu ofert, z
decydowano się na przerwanie procedury wyboru wykonawcy (na podpisanie umowy liczyło ZUE), co spowoduje znaczne komplikacje, choćby z uwagi na to, że naprawa linii 98 nie będzie toczyła się równolegle z pracami na linii 97 (Skawina – Sucha Beskidzka) i 99 (od Chabówki do Zakopanego).
Poprzednio w przetargu na pracę na linii 98 zakładano termin realizacji na 55 miesięcy z dodatkowymi punktami za skrócenie realizacji. Obecnie wymaga się już zakończenia prac w 46 miesięcy od momenty podpisania umowy z wykonawcą. Ponadto w zamówieniu stworzono opcję. PLK zastrzega, że może z niej skorzystać w celu rozszerzenia zamówienia o roboty budowlane na krótkim odcinku od km 33,858 do 35,313 na linii 98 i od -0,334 do km 0,700 na linii 99.
W tym przetargu cena stanowi 100% wagi zamówienia. Otwarcie ofert nastąpi 28 maja. PKP PLK nie podaje w otwartych dokumentach przetargowych informacji, czy zwiększy swój budżet na zamówienie. Linia Kraków – Zakopane ma być zmodernizowana do roku 2023. Wówczas podróż pociągiem na tym odcinku ma potrwać niewiele ponad 2 godziny.