PKP Intercity znów ma za dużo pasażerów. „Mamy prawo nie sprzedawać biletów"

W marcu przewoźnik zablokował sprzedaż biletów na przejazd weekendowymi pociągami kategorii IC: Konopnicka, Słowacki, Dąbrowska i Kolberg z powodu wysokiej frekwencji. To kontrowersyjne działanie, bo trudno o mniej efektywne ekonomicznie działanie niż zamykanie sprzedaży przed tymi, którzy chcą korzystać z usług. Do tego wszystkie pociągi, których dotyczyła blokada dotowane są przez podatników w ramach umowy o służbie publicznej (PSC).

Zlecające przewozy Ministerstwo Infrastruktury odmówiło komentarza na ten temat, ale przewoźnik informował, że nie będzie ponawiał "eksperymentu". – Obecnie preferowanym rozwiązaniem mającym poprawić komfort podróży jest zwiększenie podaży miejsc poprzez wzmacnianie składów dodatkowymi wagonami/jednostkami – informowała rzeczniczka PKP Intercity.

W wakacje przewoźnik wznowił te działania. W niedzielę, 21 lipca, zablokowana została sprzedaż na pociągi IC Pilecki i Damrot. Juz teraz zablokowana jest sprzedaż na następną niedzielę (4 sierpnia), Pociąg IC „Mehoffer” relacji Szczecin Główny – Przemyśl Główny, pociąg nr 81144 relacji Kostrzyn– Warszawa Wschodnia przez Kutno, Warszawę Zachodnią, Warszawę Centralną. pociąg IC 84154 „Światowid” relacji Świnoujście – Katowice, pociąg IC 8310 „ Matejko” relacji Świnoujście – Przemyśl Główny oraz pociąg TLK 84151 „Pirania” relacji Kołobrzeg – Bielsko-Biała Główna. Właśnie w następny weekend odbędzie się Pol’and’Rock Festival i już wiadomo że PKP Intercity nie ma dość taboru, by zwiększyć podaż miejsc w pociągach – dlatego nawet zawiesił część regularnych pociągów.

Zamykanie sprzedaży biletów to jednak nie jest jednostkowy przypadek spowodowany festiwalem, bo w ostatnim miesiącu przewoźnik blokował sprzedaż dwunastokrotnie. Jak tłumaczy biuro prasowe spółki, obowiązujące przepisy prawa dopuszczają ograniczenie liczby sprzedawanych biletów. – Wspomniane pociągi IC Pilecki i Damrot są obsługiwane przez pojazdy ED161 (Pesa Dart). Blokada sprzedaży w przypadku tych pojazdów wprowadzana jest w sytuacjach wymagających zapewnienia pasażerom właściwych warunków podróży – tłumaczy Agnieszka Serbeńska z biura prasowego PKP IC.

Jak dodaje, niekiedy ograniczenia techniczne nie pozwalają na jazdę w podwójnej trakcji; zbyt krótkie perony są m. in. na stacjach: Myszków – 255 m, Będzin Miasto – 200 m, Łódź Andrzejów – 200 m. Przyznaje też, że przewoźnikowi brakuje taboru, bo obecnie wyłączonych z ruchu jest aż 7 pojazdów Pesa Dart. – Dwa są na przeglądzie P1, dwa w naprawach powypadkowych (jeden z tych pojazdów w niedługim czasie zostanie przywrócony do ruchu). Ponadto dwa pojazdy są na naprawach gwarancyjnych, z tych jeden w najbliższym czasie powróci na tory – podsumowuje.