Oferta tanich pociągów łączących Warszawę z Trójmiastem zostanie niebawem poszerzona o TLK „Katamaran”. Na odcinku do Iławy ma on wypełnić lukę po IC „Brda”, który pojedzie alternatywną trasą przez Kutno. Kurs zapewni dojazd na wczesny poranek do stolicy i powrót nad morze późnym wieczorem.
W kwietniu informowaliśmy na naszych łamach
o planach PKP Intercity na tegoroczne wakacje. Wśród dodatkowych kursów nad morze miał pojawić się IC „Katamaran” z Łodzi do Gdyni, obsługujący trasę przez Warszawę i Iławę. Ostatecznie kurs zostanie uruchomiony w krótszej relacji.
Nowy kurs wczesnoporanny i późnowieczorny
– Pociąg TLK „Katamaran” to nowe połączenie z Warszawy do Gdyni – mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy PKP Intercity. Dodaje, że między Warszawą a Iławą kurs ten zastąpi IC „Brda” do i z Bydgoszczy. Według wcześniejszych zapowiedzi ten ma zostać skierowany alternatywną trasą przez Kutno i Włocławek.
„Katamaran” będzie miał dość nietypowe godziny kursowania. – Pociąg zapewni możliwość przyjazdu do Warszawy ok. godz. 7:00 oraz wieczornego powrotu do Trójmiasta (odjazd z Warszawy ok. 21:00) – zapowiada nasz rozmówca. Kursy niższych kategorii pokonują trasę z Warszawy do Gdyni w ok. 4 godzin. Nowy kurs dotrze więc do Gdyni ok. 1:00, by o 3:00 wyruszyć w kierunku stolicy.
– Pociąg będzie kursować codziennie i ma charakter całoroczny – stwierdza przedstawiciel PKP Intercity. Wiemy więc już, że „Katamaran” nie zniknie z rozkładu po wakacjach. W składzie mają znaleźć się m. in. wagon przystosowany do przewozu niepełnosprawnych korzystających z wózków inwalidzkich oraz wagon zapewniający możliwość przewozu rowerów.
Jakie wakacyjne nowości dla Łodzi?
Zapytaliśmy przewoźnika także o wprowadzane wraz z czerwcową korektą rozkładu jazdy wakacyjne nowości dla Łodzi, do której pierwotnie miał dotrzeć „Katamaran”. Na razie spółka nie informuje jednak o szczegółach planowanej oferty. Mamy ją poznać w pierwszych dniach czerwca.
Warto przypomnieć, że według deklaracji przewoźnika z kwietnia „Katamaran” miał być pociągiem kategorii IC. Obniżenie jego statusu będzie prawdopodobnie oznaczało dla pasażerów niższy standard podróżowania (mogą pojawić się wagony bez klimatyzacji, z ośmiomiejscowymi przedziałami, ręcznie otwieranymi drzwiami etc.). Przewoźnik zamierza całkowicie wycofać się z uruchamiania pociągów TLK
między rokiem 2027 a 2030. Ma to jednak nie oznaczać ani podwyżek cen biletów, ani zmniejszenia liczby połączeń PKP Intercity.