Dla przyspieszania podróży koleją po Polsce ważna jest nie tylko poprawa jakości infrastruktury. Pozytywne efekty można osiągnąć również dzięki lepszej organizacji przewozu – przekonują PKP Intercity. Przewoźnik usprawnia obsługę manewrową na wybranych stacjach m. in. w Poznaniu i Białymstoku.
Bardzo wyraźny wzrost liczby podróżujących koleją osiągnięty w Polsce w ciągu kilku ostatnich lat był możliwy m.in. z uwagi na znaczne skrócenie czasu przejazdu w wielu relacjach. Kluczowy wpływ na długość podróży miały liczne inwestycje liniowe: przebudowane zostały magistrale (choćby
E20 czy trasa
z Warszawy do Białegostoku), modernizację przeszedł też szereg linii bocznych. Przewoźnicy, w tym PKP Intercity, eksploatują też coraz więcej taboru umożliwiającego obsługę połączeń z prędkościami wyższymi niż 120 km/godz.
Mniej czasu na niezbędne manewry
Kolejne pozytywne dla pasażerów zmiany przynosi wejście w życie nowego rocznego rozkładu jazdy 2025/2026. Obowiązujący od 14 grudnia grafik przewiduje skrócenie czasu jazdy kilkoma połączeniami narodowego przewoźnika. Zwraca on uwagę, że nie zawsze jest to związane wyłącznie z lepszym stanem infrastruktury. Przykładem może być tu
trasa z Warszawy do Szczecina. – Skrócenia czasu przejazdu były tam realizowane stopniowo już w ramach rocznego rozkładu jazdy 2024/2025, a od 14 grudnia nastąpi kolejne skrócenie o kilka minut – informuje Zespół Prasowy PKP Intercity.
– To efekt zakończenia prac modernizacyjnych i ograniczenia siatki postojów, ale też skrócenia czasu na zmianę kierunku jazdy w Poznaniu – zauważają służby prasowe spółki. Podobne rezultaty osiągnięto na trasie z Warszawy do Wilna. Jak opisywaliśmy już na naszych łamach,
pociąg „Hańcza” dotrze na Litwę w czasie o kilkadziesiąt minut krótszym, co jest możliwe m. in. poprzez przyspieszenie procesu wymiany lokomotywy z elektrycznej na spalinową w Białymstoku czy na zmianę kierunku jazdy w Suwałkach.
Krótsze przesiadki i rezygnacja z dzielenia wybranych składów
Podróżujący do litewskiej stolicy zaoszczędzą w sumie godzinę. We współpracy z przewoźnikiem litewskim PKP Intercity skróciło bowiem także czas na przesiadkę pomiędzy polskim składem normalnotorowym a należącym do LTG Link pojazdem szerokotorowym na granicznej stacji Mockava (Maćkowo). – Kolejny przykład istotnego skrócenia czasu jazdy stanowi połączenie Zakopane – Gdańsk. Udało się tam zredukować czas przejazdu o blisko 1,5 godz. – chwali się przewoźnik.
Uruchomi on dwie pary kursów kategorii EIC i EIP o ograniczonej liczbie postojów. Również w tym przypadku znaczenie ma jednak także organizacja przewozu. – Całe składy pojadą do Zakopanego bez ich dzielenia na inne kierunki, a więc bez czasochłonnych manewrów w Krakowie – usłyszeliśmy. PKP Intercity podkreśla, że chce, by kolej stawała się coraz atrakcyjniejsza na tle alternatywnych środków transportu, w tym autobusowego.