W sądzie toczy się postępowanie dotyczące przyszłości spółki Tabor Szynowy S.A. Opole. Zadłużonej na około 40 mln zł firmie specjalizującej się w naprawie i modernizacji wagonów oraz elektrycznych zespołów trakcyjnych grozi upadłość likwidacyjna. Jak poinformowała „Nowa Trybuna Opolska” pozyskaniem części majątku zainteresowane jest PKP Intercity.
W regionalnym dzienniku można przeczytać, że w razie ogłoszenia upadłości likwidacyjnej spółki pozyskaniem (kupnem bądź dzierżawą) części majątku zainteresowane jest PKP IC. Na jego bazie przewoźnik miałby utworzyć zaplecze remontowe dla wagonów.
Więcej
Sytuacja jest jednak dynamiczna i maleje zainteresowanie transakcją ze strony PKP IC. - Zarząd PKP Intercity rozważał możliwość zakupu zakładu należącego do spółki Tabor Szynowy Opole. W obecnej sytuacji, kiedy część zatrudnionych tam fachowców zrezygnowała z pracy, a sytuację komplikuje odroczenie decyzji sądu w zakresie upadłości, nasz apetyt znacznie się zmniejszył - mówi „Rynkowi Kolejowemu” Paweł Hordyński, członek zarządu PKP Intercity ds. finansowych.
Jak relacjonuje „Nowa Trybuna Opolska”, nowy właściciel spółki zapowiada rozpoczęcie pracy przez zakład jeszcze w lutym tego roku. Wtedy mają przybyć wagony do naprawy.
Nie wiadomo jednak, na ile wiarygodny jest nowy właściciel spółki (Grupa Leo Maks). Opolskiemu sądowi nie udało się potwierdzić gwarancji kredytowej luksemburskiego partnera Grupy. A jego środki miały mieć znaczenie dla przywrócenia działalności Taboru Szynowego. Z uwagi na podejrzenie popełnienia oszustwa opolski sąd złożył zawiadomienie do prokuratury - poinformowała "Nowa Trybuna Opolska".
Więcej tutaj i tutaj.