Nowy minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej stawia sobie wysoką poprzeczkę. Ze strony Sławomira Nowaka padła deklaracja, że na koniec jego kadencji pociągi do Gdańska pojadą z Warszawy w 2 godz. i 20 min.
- Żeby móc powiedzieć o nowym ministrze coś więcej, trzeba poczekać na jego propozycje personalne oraz plany, które nakreśli sobie na 4 lata – podsumował wczoraj swoją wypowiedź o nowym ministrze dyrektor programowy Railway Business Forum Adrian Furgalski.
Sławomir Nowak jest najwyraźniej zdeterminowany do działania. Nowo wybrany minister pytany przez DGP o to, ile czasu będzie zajmować podróż z Warszawy do Trójmiasta pod koniec kadencji, odpowiedział w wiadomości SMS, że 2 godziny i 20 minut. A to teoretyczne jest możliwe.
Pasażerom pozostaje tylko mieć nadzieję, że pierwsza obietnica nowo wybranego ministra zostanie spełniona.