- Komisja infrastruktury powinna zostać podzielona nawet jeśli resort infrastruktury zostanie pozostawiony w obecnym kształcie. Podział jest potrzebny ze względu na racjonalność prac – mówi Janusz Piechociński, poseł PSL, odnosząc się do planów podzielenia ministerstwa infrastruktury na resort budownictwa i transportu.
Zdaniem Piechocińskiego odłożenie decyzji o podziale ministerstwa infrastruktury na przyszły rok jest błędem. – Resort jest za duży i wymaga podziału na budownictwo i transport. Powstanie ministerstwa cyfryzacji cały czas czeka na decyzję, o której dowiemy się prawdopodobnie po 18 listopada – powiedział poseł PSL.
- Każdy tydzień zwłoki w powołaniu komisji infrastruktury oznacza utrudnienie w realizacji pilnych zadań, które trzeba przygotować w trybie „na wczoraj” – mówi Piechociński. Przed komisją stoi przede wszystkim zadanie przeprowadzenia szybkiego bilansu otwarcia i audyt stanu formalno-prawnego. Ważna jest też sprawa wdrożenia dyrektyw unijnych, gwarantującego środki europejskie na inwestycje infrastrukturalne. Musimy również przejrzeć aktualne spec ustawy. Głównym zadaniem jest zagwarantowanie środków unijnych na inwestycje oraz znalezienie nowych mechanizmów finansowania - powiedział Piechociński.
Wśród innych zadań stojących przed komisją Piechociński wymienił też kwestię ceny dostępu do infrastruktury, analizę konsekwencji wprowadzenia systemu e-myta oraz kwestię integracji poszczególnych gałęzi transportu, ze szczególnym uwzględnieniem transportu intermodalnego.
- Sprawy te zostaną przygotowane do dalszych prac w pierwszym kwartale działania komisji – uważa Piechociński.