W przetargu na osiem spalinowych zespołów trakcyjnych dla Kolei Łotewskich w grze zostają producenci z Polski. Pasažieru Vilciens oczekują dostaw pojazdów podobnych do tych, które Pesa eksportuje właśnie na wschód Europy.
Do ogłoszonego w tym roku przetargu na zakup 8 spalinowych zespołów trakcyjnych zgłosiło się pięciu producentów: Stadler Polska, Pesa Bydgoszcz, CAF, Kriukiwskie Zakłady Budowy Wagonów (Ukraina) i rosyjski Metrowagonmasz. Do dalszych negocjacji zaproszono trzech pierwszych. Według zapewnień zarządu Kolei Łotewskich konkurs ma znaleźć rozstrzygnięcie w końcu 2020 roku.
Zespoły trakcyjne mają mieć długość 110 metrów i 250 miejsc siedzących. Oznacza to, że Łotysze oczekują dostawy pojazdów 6-członowych. Mają kursować z prędkością do 140 km/h, być wyposażone w nowoczesne systemu informacji pasażerskiej i klimatyzację, przedział dla rowerzystów i niepełnosprawnych. Chcą nimi zastąpić pamiętające jeszcze Związek Radziecki jednostki trakcyjne DR1A. Część z nich, po modernizacji nadal będzie jednak wozić pasażerów. Jak skrupulatnie wyliczyły łotewskie media: na Łotwie pracują obecnie 22 spalinowe zespoły trakcyjne.
Obecnie spalinowe, 6-członowe zespoły trakcyjne Pesa produkuje dla Białoruskiej Czychunki. Więcej na ten temat
można przeczytać tutaj i
tutaj.