Dziś przestało obowiązywać ograniczenie prędkości pociągów do 20 km/h, wprowadzone po śmiertelnym wypadku na przejeździe w Ołtarzewie. Bezpieczeństwo mają poprawiać nowe elementy infrastruktury drogowej. Porządku pilnują też funkcjonariusze SOK – informuje zarządca infrastruktury kolejowej.
Tuż po tragedii w okolicach przejazdu na ul. Ceramicznej w Ołtarzewie (DW718) ograniczono prędkość pociągów do 20 km/h. O północy z 14 na 15 sierpnia ograniczenie przestało obowiązywać. – Cały czas monitorujemy sytuację i dbamy o to, żeby wszystko działało sprawnie. Na miejscu pozostaje Straż Ochrony Kolei – zapewnia w komunikacie zarządca.
Wbrew
zapowiedziom – i mimo zarejestrowania wielu innych przypadków rażącego łamania prawa przez kierowców w tym samym miejscu – PKP PLK
nie zdecydowały się na zamknięcie skrzyżowania. Takiemu rozwiązaniu sprzeciwił się lokalny samorząd. Uzgodniono za to z Mazowieckim Zarządem Dróg Wojewódzkich zmiany organizacyjne na drodze. – Na wniosek Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych [MZDW] zamontował na jezdni obok przejazdu specjalne separatory. Mają one zapobiegać skręcaniu w boczne ulice, co poprawia płynność ruchu i zmniejsza korki – wyjaśniają PKP PLK.
Przypomnijmy: do wypadku doszło
1 lipca o godzinie 9:30. W zderzeniu z przejeżdżającą przez tory ciężarówką wypełnioną materiałami budowlanymi zginął maszynista pociągu Kolei Mazowieckich z Sochaczewa do Warszawy. Część pasażerów odniosła rany. Według wstępnych ustaleń sygnalizacja przejazdowa i rogatki działały prawidłowo, co oznaczałoby, że kierowca musiał złamać przepisy, wjeżdżając na przejazd mimo ostrzeżenia przed nadjeżdżającym pociągiem.