- Jest godzina 11.30. Konferencję prasową rozpoczynamy punktualnie. Tak właśnie będą jeździły pociągi Kolei Śląskich – powiedział na początku dzisiejszego spotkania w Katowicach z dziennikarzami marszałek Adam Matusiewicz.
- 1 października będzie dla nas wszystkich wielkim dniem, na który długo czekaliśmy. Za poprzedniego zarządu województwa została powołana spółka Koleje Śląskie. Planowaliśmy początkowo wejść na tory w czerwcu br. Przesunęliśmy ten termin jednak na październik, ponieważ chcieliśmy, aby debiut nowej spółki odbył się w sposób zorganizowany – zaznaczył Matusiewicz.
- Dzisiaj możemy już mówić, że jesteśmy w pełni przygotowani. Nowoczesny tabor Kolei Śląskich jest gotowy do rozpoczęcia przewozów. Mamy obecnie 8 Elfów i 3 Flirty. Poza tym dysponujemy taborem rezerwowym. Mamy ustaloną także sprawę wzajemnego honorowania biletów z Przewozami Regionalnymi. Dzisiaj zostało podpisane w tej sprawie porozumienie – poinformował marszałek.
- Koleje Śląskie będą jeździły na trasie Gliwice – Katowice – Zawiercie – Częstochowa. Oprócz tego w weekendy spółka będzie obsługiwać połączenia do Wisły – dodał Matusiewicz.
- Mam świadomość tego, że najważniejsi w całym tym procesie są pasażerowie. Wejście Kolei Śląskich na tory związane jest z naszą troską o nich. Czujemy się w pełni przygotowani do debiutu na torach, ale jednocześnie także trochę stremowani. Czujemy ogromną odpowiedzialność przed tysiącami podróżnych – podkreślił Adam Matusiewicz dodając, że nowa spółka zapewni najwyższy standard podróży i obsługi pasażerów.