- Należy pamiętać, że dla generalnych wykonawców przetargów wielobranżowych srk jest tak samo traktowane jak każda inna branża budowlana, gdzie w sposób „dowolny” można szukać oszczędności. Takie podejście prowadzi de facto do zapominania o tym, że w grę wchodzi bezpieczeństwo ludzi - uważa Edward Jacek Kwarciak, prezes Krakowskich Zakładów Automatyki. W dniach 19-20 czerwca, podczas konferencji "Wyzwania polskiej infrastruktury kolejowej" o tematyce sterowania ruchem kolejowym dyskutować będą eksperci zaproszeni przez organizatorów: Wydawnictwo Rynek Kolejowy oraz CS Szkolenie i Doradztwo.
Łukasz Pastor, Rynek Kolejowy: Jak ocenia Pan 2011 r. pod względem realizacji inwestycji kolejowych oraz działalności zarządzanej przez Pana firmy?
Edward Jacek Kwarciak, prezes Krakowskich Zakładów Automatyki: Pomimo wyraźnie dostrzegalnego wzrostu ilości postępowań przetargowych, trudno jest mówić o pełnej satysfakcji z sytuacji na rynku kolejowym. W dalszym ciągu istnieje duży niewykorzystany potencjał wykonawczy. Sytuację komplikuje dodatkowo fakt, że większość rozpoczynających się w ubiegłym roku inwestycji to przedsięwzięcia „Projektu i buduj”, co sprawia, że w fazę faktycznych ich realizacji wchodzić będziemy w roku bieżącym lub nawet przyszłym. Rozmiar dostępnych środków oraz prezentowane plany inwestycyjne rozbudziły duże nadzieje wykonawców. Z kolei kurczący się polski rynek drogowy powoduje, że na naszym rynku pojawiło się wiele nowych firm. Spowodowało to zaostrzenie walki konkurencyjnej, a przy jedynym kryterium oceny ofert jakim jest cena, doprowadziło do irracjonalnie niskiego poziomu cen. Zmiany w otoczeniu firmy mają charakter dynamiczny, co przy długich okresach realizacji inwestycji powoduje, że możemy mieć do czynienia z zagrożeniem ekonomicznego bytu firm – generalnych wykonawców, którzy wygrali swoje przetargi przy tak niskich cenach. Stanowi to jeden z czynników ryzyka, który uwzględniliśmy w przygotowywanych w ubiegłym roku ofertach rynkowych. Dla KZA rok 2011 był bardzo dobry pod względem budowania portfela zamówień w horyzoncie czasu do 2014 roku, natomiast w działalności operacyjnej należy oceniać go jako normalny.
Jakie były największe i najciekawsze przedsięwzięcia zrealizowane przez firmę w zeszłym roku?
Bez wątpienia najciekawszymi przedsięwzięciami w roku 2011 są rozpoczęte przez nas prace modernizacyjne na linii E-59. Realizowany od lipca ubiegłego roku projekt od Wrocławia do Rawicza oraz wygrany i realizowany obecnie odcinek od Czempinia do Poznania. Celowo wymieniam projekty w fazie startowej, gdyż są one wykonywane wyłącznie w obszarze sterowania ruchem kolejowym i telekomunikacji. Pozostałe prace branżowe są przedmiotem kontraktów realizowanych przez inne podmioty. Takie podejście jest roztropne ze strony inwestora, gdyż pozwala na postawienie wyraźnych akcentów na sprawę bezpieczeństwa, związanego z urządzeniami srk. Również realizowany przez nas w ubiegłym roku projekt budowy systemu ERTMS na odcinku od Legnicy do granicy państwa jest dla nas nowym doświadczeniem i okazją do zdobycia nowych kompetencji, chociaż dla nas jako firmy montażowej udział w tym przedsięwzięciu jest ograniczony, gdyż główny ciężar spoczywa na dostawcy systemu.
Z jakimi przedsięwzięciami, których realizację zapowiada PKP PLK, wiążecie Państwo największe nadzieje?
Nie chciałbym wskazywać konkretnych zaplanowanych przez PKP PLK przedsięwzięć, co do których mamy nadzieję, że będą szansą na dalszy rozwój naszej firmy. W mojej ocenie pełna i racjonalnie przeprowadzona procedura przetargowa w odniesieniu do wyspecyfikowanych w planach modernizacyjnych PKP PLK, pozwoli na osiągnięcie przez nas w kolejnych trzech latach satysfakcjonujących wyników.
Ostatnia katastrofa kolejowa bardzo boleśnie wskazała na kluczowe znaczenie poprawnego funkcjonowania urządzeń srk. Jakie Pańskim zdaniem płyną wnioski dla polskiej branży kolejowej z tragicznych wydarzeń pod Szczekocinami?
Nie chciałbym dołączać do licznego grona ekspertów oraz mniej lub bardziej autorytatywnych wniosków prezentowanych przez rozliczne media, dotyczących tej tragedii. Z wnioskami powinniśmy zaczekać na wyniki prac Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych, niemniej już dziś należy zastanowić się czy formuła, przyjęta przez PKP PLK w odniesieniu do wspomnianych przeze mnie wcześniej projektów na linii E-59, nie jest najlepszą z możliwych z punktu widzenia podejścia do spraw bezpieczeństwa systemów sterowania ruchem kolejowym. Należy pamiętać, że dla generalnych wykonawców przetargów wielobranżowych srk jest tak samo traktowane jak każda inna branża budowlana, gdzie w sposób „dowolny” można szukać oszczędności. Takie podejście prowadzi de facto do zapominania o tym, że w grę wchodzi bezpieczeństwo ludzi.
Niedawne tragiczne wydarzenia przypomniały o niezwykle ważnych kwestiach związanych z bezpieczeństwem przewozów kolejowych. Na krótki czas kolej znalazła się w centrum zainteresowania opinii publicznej. Dlaczego dzieje się tak tylko przy okazji wypadków i katastrof kolejowych? W dniach 19-20 czerwca w Warszawie odbędzie się konferencja „Wyzwania polskiej infrastruktury kolejowej”, organizowana przez Wydawnictwo Rynek Kolejowy oraz CS Szkolenie i Doradztwo. Wśród najważniejszych tematów, które zostaną wówczas poruszone, znajdą się te związane z inwestycjami w srk i kapitał ludzki.
Program konferencji i formularz zgłoszeniowy - dostępne tutaj.