Koleje Czeskie chcą kupić zespoły trakcyjne na baterie

Czeski portal poświęcony transportowi – zdopravy.cz – poinformował, że trwają rozmowy między Kolejami Czeskimi a zamawiającym u nich usługi regionalne Krajem Morawsko-Śląskim. Dotyczą tego, by wprowadzić na linie, gdzie obecnie pociągi poruszają się zarówno pod siecią trakcyjną, jak i bez niej, pojazdy wyposażone w pantograf oraz baterie.

Miałyby one pozwolić na bezproblemowe, zeroemisyjne pokonanie odcinka bez sieci trakcyjnej. Wstępnie do takiej obsługi wytypowano linię Ostrava – Studénka – Štramberk. Ostatnie miasto jest popularnym celem wycieczek, z uwagi na piękne centrum, zamek i liczne jaskinie w jego okolicach. Przyciąga ono, z uwagi na niewielką odległość od granicy, także polskich turystów. Miałoby to z pewnością swój aspekt promocyjny, zwiększyłoby też liczbę bezpośrednich pociągów we wspomnianej relacji (w większości przypadków obecnie konieczna jest przesiadka ze spalinowego motoraka w Studence).

Trwają rozmowy ze Škodą Transportation, aby takie pojazdy dostarczyć w ramach już zawartej dużej umowy ramowej na dostawy elektrycznych zespołów trakcyjnych. To pozwoliłoby Kolejom Czeskim uniknąć długotrwałej procedury przetargowej. Jest jednak pewien szkopuł – takich pojazdów czeski producent dotąd nie budował.

Równolegle České dráhy wciąż rozmawiają z producentami w sprawie dostawy dużej partii pojazdów na baterie, lub nawet na wodór, w ramach osobnego zadania.