Skoda otrzymała kolejne duże zamówienie. Producent zbuduje do sześćdziesięciu elektrycznych zespołów trakcyjnych do obsługi regionalnych połączeń w Republice Czeskiej.
Przetarg na dostawę elektrycznych zespołów trakcyjnych trwał od dwóch lat. Stanęło do niego sześciu producentów, jednak w ostatecznej rozgrywce znalazła się tylko Skoda i hiszpański CAF. České dráhy poinformowały właśnie, że zdecydowały się na rodzimy produkt.
Cały kontrakt jest wart 9,7 miliarda koron. Škoda w jego ramach zbuduje pojazdy z 240 miejscami siedzącymi, (także z niewielką przestrzenią klasy pierwszej), dwusystemowe, z ETCS, o prędkości maksymalnej 160 km/h. Producent ma wyprodukować pociągi bez stopni wejściowych, z urządzeniami nadającymi sygnał wifi, z nowoczesną informacją pasażerską, które można będzie łączyć w trójskłady. Pierwszy ezt ma być gotowy w końcu 2022 roku.
Nowe RegioPantery, bo zapewne ten produkt dostarczy Skoda, pojawią się wszędzie tam, gdzie Koleje Czeskie prowadzą przewozy zlecone im przez hetmanów (odpowiednik marszałków). Największa ich liczba ma pojawić się w okolicach Ołomuńca i w Kraju Morawsko-Śląskim.
Wygląda na to, że ostatnie dni są w Škodzie Transportation bardzo dobre. Wreszcie zakończono
kontrakt dla Deutsche Bahn, uzyskano też zamówienie
na ezt z Estonii.