Jarocin: Gmina przejmuje teren wąskotorówki w Witaszycach

Część terenu dawnej Jarocińskiej Kolei Powiatowej przestała należeć do Polskich Kolei Państwowych, a została przekazana lokalnemu samorządowi. – Gmina Jarocin nabyła w 2018 r. nabyła do swojego zasobu nieruchomości położone we wsi Witaszyce stanowiące tereny po byłej wąskotorówce Witaszyce – Zagórów – potwierdził w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” Mariusz Gryska, sekretarz gminy Jarocin. – Są to tereny dawnego śladu torowiska – uściślił.

Na razie nie wiadomo, co gmina zrobi z przejętym gruntem

– Na dzień dzisiejszy gmina nie posiada planów dotyczących zagospodarowania tego terenu – stwierdził przy tym nasz rozmówca. Samorząd powinien jednak w stosunkowo niedługim czasie skonkretyzować swoje zamiary dotyczące dawnej Jarocińskiej Kolei Powiatowej. Grunty przejęte zostały bowiem w trybie przewidzianym w ustawie o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego Polskie Koleje Państwowe.

– Oznacza to, iż nieruchomości mogą być wykorzystane tylko na cele związane z inwestycjami infrastrukturalnymi służącymi wykonywaniu zadań własnych [gminy] w dziedzinie transportu – mówi Mariusz Gryska. – Wykorzystanie mienia niezgodnie z celem, jaki był podstawą przekazania nieruchomości, lub zbycie [go] w całości lub w części w ciągu pięciu lat od podpisania aktu notarialnego spowoduje, iż PKP może żądać zwrotu aktualnej wartości rynkowej [gruntów] – dodaje sekretarz gminy.

Pociąg pokonywał 46 km w niemal 2,5 godziny

Linia kolejowa Witaszyce – Zagórów była budowana etapami: jej pierwszy odcinek otwarto w 1902 r., a ostatni – w 1947 r. Miała prześwit zaledwie 600 mm (choć istniały plany jej przekucia na 750 mm, nigdy nie zostały one zrealizowane). Ruch pasażerski i towarowy zlikwidowany został 1 lipca 1991 r. Dwa lata później przeprowadzono fizyczną likwidację torowiska.

Ostatni rozkład jazdy, który wszedł w życie 2 czerwca 1991 r., przewidywał kursowanie tylko jednej pary pociągów. Odległość 46 km z Jarocina do Zagórowa pokonywała ona w 2 godz. 23 min. Jedyny kurs wyruszał z podjarocińskich Witaszyc o szóstej rano, a kurs powrotny docierał tam około w pół do drugiej po południu. W grafiku umieszczono co prawda jeszcze dwie pary innych kursów, opatrzono je jednak klauzulą „kursuje po ogłoszeniu”.