Komisja Europejska zatwierdziła przedłożony przez rząd Holandii plan ratunkowy dla dalekobieżnych i regionalnych przewoźników kolejowych. Rekompensaty za utracone przychody maja sięgnąć 1,5 mld euro – pisze David Burroughs na łamach „International Railway Journal”. Z powodu pandemii COVID-19 poszczególni przewoźnicy stracili nawet 90% klientów.
Zasada działania planu będzie opierała się na bezpośrednich grantach dla operatorów przewozów użyteczności publicznej, dotowanych z budżetu państwa lub samorządów. Państwowa pomoc ma pokrywać straty poniesione w okresie od 15 marca do 31 sierpnia bieżącego roku. Problem drugiej fali pandemii i związanego z nią zmniejszenia dochodów będzie więc dopiero przedmiotem kolejnych działań.
W okresie lockdownu w Holandii – podobnie jak w Polsce i szeregu innych krajów – zamknięto szkoły i przedszkola, placówki gastronomiczne, wprowadzono zasady dystansu społecznego, a wielu pracowników przeniesiono na pracę zdalną. Spowodowało to bardzo duży spadek frekwencji w pociągach. Potoki pasażerskie rok do roku spadły w poszczególnych miesiącach nawet do 90% (jest to wynik porównywalny z tym, który
odnotowało w Polsce PKP IC). Odpowiednio do tego zmalały też przychody ze sprzedaży biletów i pogorszyła się płynność finansowa przewoźników. Sytuację pogorszyły jeszcze dodatkowe koszty reżimu sanitarnego (dezynfekcja taboru, maski, strefy wydzielone etc.). W odróżnieniu od wielu innych krajów nie wprowadzono jednak znaczących cięć w rozkładzie jazdy.
W ocenie Komisji Europejskiej poszczególnym operatorom zaczęło zagrażać bankructwo i zniknięcie z rynku. – Nieprzerwane świadczenie usług transportowych w czasie pandemii koronawirusa jest koniecznością – stwierdziła cytowana przez IRJ wiceprzewodnicząca KE Margrethe Vestager, uzasadniając aprobatę dla planu. Rząd Holandii będzie jednak musiał zadbać o to, by wartość wypłaconych rekompensat nie przekroczyła faktycznie poniesionych przez danego przewoźnika strat.
KE przypomniała też, że trwają rozmowy z władzami pozostałych państw członkowskich na temat narodowych programów pomocowych. Jak niedawno pisaliśmy, KE zachęca do
zawieszenia na czas pandemii pobierania opłat za dostęp do infrastruktury lub obniżenia ich wysokości.