- Mimo negatywnych symptomów płynących z analizy statystyk udziału kolei w przewozach ogółem, zarówno kolejowe przewozy towarowe jak i pasażerskie mają szansę na przetrwanie i rozwój – mówił prof. Juliusz Engelhardt podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.
- Jest jeden czynnik warunkujący wzrost konkurencyjności kolei. To stan infrastruktury po której poruszają się pociągi. W ruchu pasażerskim infrastruktura konwencjonalna powinna umożliwiać ruch pociągów z prędkością 160 km/h. W ruchu towarowym sieć kolejowa powinna umożliwiać przewoźnikom prowadzenie pociągów z prędkością 100-120 km/h. Dopiero taka infrastruktura stwarza rzeczywiste warunki dla konkurencyjności transportu kolejowego wobec innych gałęzi transportu - mówił prof. Engelhard.
Wiceminister Infrastruktury uważa, że przewoźnicy towarowi za bardzo koncentrują się na tradycyjnych rynkach przewozów masowych , zamiast walczyć z transportem samochodowym o przewozy rozproszone. Szansę na odwrócenie utrzymującej się od 20 lat tendencji spadkowej, jeżeli chodzi o udział kolei w przewozach towarowych w Europie prof. Engelhardt widzi w takich działaniach jak tworzenie rail portów przez DB Schenker i przewozy intermodalne.
- Zmienia się struktura popytu na przewozy. W całej Europie ubywa ładunku masowego, gospodarki się restrukturyzują. Rośnie wartość przeciętnej tony ładunku - zauważa prof. Engelhardt.
Minister odniósł się także do sytuacji na rynku pasażerskim. Według niego, jedyną szansą transportu szynowego na zahamowanie trendu utraty pasażerów są Koleje Dużych Prędkości. - Mamy pozytywne przykłady Francji, Hiszpanii w ostatnich latach. Ta zmiana następuje i jest to trend pozytywny, który powinien być kontynuowany. Żeby tak się działo trzeba skupić się na tym pierwszym wymienionym przeze mnie elemencie - infrastrukturze - zakończył prof. Engelhardt.