Częstochowskie tramwaje ostatnio mają coraz mniej kursów i ubożeją jeśli chodzi o tabor. W dodatku urzędnicy najpewniej chcą jeszcze zniechęcić pasażerów, zmuszając ich do biegania.
W kwietniu MZDiT zakupił nowe wiaty przystankowe do uzupełniania ubytków oraz ustawienia tam, gdzie wnioskowali o to mieszkańcy. Nowa wiata ma także stanąć na przystanku „Jasnogórska”, obecnie mieszczącym się u zbiegu al. Kościuszki i ul. Jasnogórskiej. W tym jednak miejscu jest wąsko i wiata o standardowej szerokości nie zmieści się. W normalnym przypadku zakupiono by wąską wiatę. Po pierwsze, takie wiaty są stosowane w Częstochowie i to aż w dwu wersjach. Po drugie, wymiary peronu i chodnika były znane przed zakupem, więc można było ów inny model po prostu zamówić. W tym jednak przypadku organizator komunikacji przeniesie uczęszczany przystanek dalej.
Tłumaczenia MZDiT mówią o chęci utworzenia węzła przesiadkowego w obrębie skrzyżowania al. Armii Krajowej i al. Jana Pawła II, bo tam ma być przeniesiony przystanek. Tworzenie węzła w tym miejscu jest pozbawione sensu.
Więcej na portalu Transport-publiczny.pl