W połowie listopada Koleje Macedońskie otrzymały pierwszy z sześciu zamówionych u chińskiego producenta pociągów. Firma CRRC dostarczy Macedończykom łącznie dwa elektryczne i cztery spalinowe zespoły trakcyjne. Pociągi będą rozpędzały się do prędkości 140 km/h.
16 listopada został zorganizowany przejazd inauguracyjny. Pociąg pokonał wówczas trasę Skopje - Wełes. Wśród pasażerów, którzy znaleźli się na pokładzie pociągu, był premier Macedonii Nikoła Gruewski.
Trójczłonowe składy zostały tak zaprojektowane, aby spełnić europejskie normy bezpieczeństwa. Każdy z pociągów pomieści około 200 pasażerów. Zespół trakcyjny jest wyposażony w klimatyzację oraz przyjazne środowisku toalety.
Pierwszy pociąg od dziesięcioleci
Nowe pociągi będą obsługiwały trasy m.in. ze Skopje do miejscowości Gewgelija oraz Bitola, a także do Tetowa i Kumanowa. Koleje Macedońskie liczą na to, że nowe pociągi przyczynią się do wzrostu liczby przewożonych pasażerów, ponieważ wykonane w nowoczesnym standardzie składy będą zachęcały podróżnych do korzystania z kolei. Chiński ezt to pierwszy na macedońskich torach nowy pociąg od 40 lat. - To historyczny dzień dla Macedończyków. Już za nami są czasy, kiedy to nikt nie dbał o kupowanie nowego taboru i ulepszanie jakości połączeń - powiedział premier Gruewski. - Nie trzeba wielu słów. Wystarczy spojrzeć na stare, wyeksploatowane pociągi i porównać je do nowego składu. Różnica jest ogromna - dodał.
Zgodnie z zawartą umową, firma CRRC dostarczy kolejny ezt do końca tego roku, natomiast cztery pociągi spalinowe - w pierwszym kwartale roku 2016. Dostarczony chiński skład to pierwszy nowy pociąg w Macedonii od 40 lat. Wartość kontraktu to 25 mln euro, z czego blisko 1 mln euro pochodzi z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.
Będzie więcej inwestycji
Rząd planuje w kolejnych latach zamówić więcej nowych pociągów - tak aby dalej unowocześniać przestarzałą flotę. Ale będą też remonty infrastruktury. W budżecie na rok 2016 rząd zabezpieczył 36 mln euro na modernizację sieci kolejowej. Kwota nie jest szczególnie wysoka, ale to i tak piętnastokrotność kwoty zabezpieczonej na ten cel dziesięć lat wcześniej - w roku 2006. Natomiast wartość inwestycji, które pozwoliłyby kompleksowo zająć się modernizacją sieci, to około 600 mln euro. A taki projekt nie był realizowany od co najmniej 30 lat.
Chiny walczą o europejski rynek
Umowa na dostawę sześciu pociągów dla Macedonii została podpisana w 2014 roku. Ówczesna firma CSR podkreślała, że jest to jej pierwszy kontrakt na dostawy taboru dla Europy. Kilka miesięcy temu firma CRRC wchłonęła wszystkie aktywa i dotychczasowe kontrakty firm CNR i CSR. Przedstawiciele nowego przedsiębiorstwa chwalą się, że CRRC jest największym producentem taboru kolejowego na świecie, z najbogatszym portfolio oraz z mocno zaawansowaną technologią. Połączenie przedsiębiorstw daje jeden podstawowy atut: kolejowy gigant będzie miał znacznie lepszą pozycję w walce o kontrakty zagraniczne.
Ze strony Chin jest coraz więcej sygnałów o otwieraniu się na rynki zagraniczne. Docenia to m. in. niemiecka kolej Deutsche Bahn, która kilkanaście dni temu otworzyła swoje biuro zakupowe w Szanghaju. Tam chce zaopatrywać się w części zamienne do swoich pociągów. Chiny są też otwarte na realizację projektów infrastruktury kolejowej w Europie. Jeden z projektów realizowany z zaangażowaniem Chin to modernizacja międzynarodowej linii Belgrad - Budapeszt. Ostatnio Państwo Środka zadeklarowało też chęć zaangażowania w budowę Rail Baltiki, a wcześniej wspominało o chęci wsparcia projektu budowy kolei dużych prędkości w Wielkiej Brytanii.